Kolejna przygoda dobiegła końca.
W piątek ekipa “La Patrony” nakręciła ostatnie sceny swojej superprodukcji.
Z tej okazji Aracely Arámbula wzięła udział w Twitcamie z planu produkcji. Po półgodzinnym spotkaniu z fanami Chule nakręciła ostatnie sceny swojej telenoweli.
– Jedynie mogę napisać DZIĘKUJĘ Bogu i losu za wspaniałe i piękne doświadczenie: LA PATRONA… Dziękuje wszystkim, którzy każdego dnia przeżywali z Gabrielą Suárez i Verónicą Dantés kolejne emocję. DZIĘKUJE, że dzięki Wam La Patrona stała sie sukcesem i telenowelą, która na zawsze pozostanie w moim sercu – napisała Chule.
– Dziękuje ekipie produkcyjnej i wszystkim aktorom z “La Potarony”, którzy włożyli dużo pracy oraz serca w ten piękny i wspaniały projekt – opublikował partner Aracely, Jorge Luis Pila.
LP jest obecnie w swoim etapie finalnym. Już za kilka tygodni widzowie obejrzą ostatni (126.) odcinek telenoweli, a jej miejsce zajmie “Marido en alquiler”.
Uwielbiam La patrone szkoda że to już ostatnie odcinki nie mogę się już doczekać jutrzejszego odcinka kiedy Gabriela wreszcie wyzna Davidowi prawdę czuję że będę jutro płakać na tym odcinku Dziękuję człowiekowi który wymyślił YouTube bo dzięki niemu mogę oglądać karzdy odcinek La Patrony
uwielbiam Aracely, wiec mam nadzieje ze Polska da szanse La Patronie
Margo może od września się ogarną!
teraz zadna polska telewizja nie zakupi żadnej telenoweli! gdzie i jak będziemy oglądać nasze latyno nowele?
Mi się ta telka nie podoba. Może nie moje klimaty, wielki plus to Gonzalo Garcia Vivanco i Jorge Luis Pila.
Mało odcinków 126,oby jakaś stacja zakupiła tą wspaniałą telenowelę!!!
Jestem za.
ja też jestem za;)