Protagonistka najpopularniejszej obecnie w Meksyku telenoweli “Córazón indomable” Ana Brenda wyznała mediom, że plany weselne są już dopięte na ostatni guzik i z niecierpliwością czeka na nadejście października. Aktorka nie chciała jednak zdradzić daty ślubu kościelnego, ani miejsca, w którym odbędzie się ceremonia. A co potem?
“Rodzina jest dla mnie priorytetem, ale na razie nie zamierzam jej powiększać. Moją rodziną jest teraz Alejandro” – wyznała mediom. Ana Brenda twierdzi, że oprócz rodziny ważna jest dla niej także praca, której na razie nie zamierza porzucać.
Uwielbiam ją
Nie chciałabym żeby Ana rezygnowala z telenowel bo jestem jej fanką i chcę ją jeszcze oglądać,ale rozumiem życie prywatne i chce się nacieszyć mężem. A ten ślub kościelny ma się odbyć w Hiszpanii ?
Teraz przenosi się do Sevilli, kto wie może tam zrobi karierę aktorską, w Hiszpanii.