Ile razy już donosiliśmy o kontuzjach aktorów. W poniedziałek kolejny aktor dołączył do grona “pechowców”. Z jedną małą różnicą: do jego małego wypadku doszło poza planem filmowym.
Na początku tygodnia Gabriel Soto uległ kontuzji w trakcie porannego treningu tuż przed stawieniem się na planie “Libre para amarte”.
– Dziękuje wszystkim za troskę. W poniedziałek na treningu miałem mały wypadek. Lekarz zdiagnozował to jako: “naderwanie mięśnia łydki”. (…) Nie mogę stanąć na nodze. Muszę używać kul. Ale spokojnie, to kwestia tylko kilku dni – napisał na Twitterze aktor, dorzucając fotkę chorej nogi.
Pomimo kontuzji Gabo już wrócił do pracy. We wtorek pojawił się na planie LPA, podpierając się na kulach, co wykorzystała koleżanka z planu, Consuelo Duval, i zrobiła mu zdjęcie.
Niech szybko wraca do zdrowia
Biedny Gabryś
Te zdjęcia na twitterze mnie rozbrajają nic mu nie jest.
jaki zrobiony fotoszopem na pierwszym zdjęciu… jak nie on :C
Dobrze że to nic poważnego !!