W telenoweli “Królowa serc” postać Estefaníi, kreowanej przez Catherine Siachoque, bliżej jest do tytułu królowej diamentów. W prawdziwym życiu jest zupełnie odwrotnie. Aktorka wyznała ostatnio, że czuję prawdziwą królową serc, albowiem zaskarbiła sobie miłość rodzeństwa, bratanków i siostrzenic oraz tę najważniejszą, własnego męża.
Jej uwielbienie do aktora Miguela Varoni, w pełni odwzajemnione, trwa już nieprzerwanie 19 lat i nic w tym dziwnego, że przy okazji Walentynek dziennikarze magazynów dla kobiet zwracają do nich z zapytaniem o receptę na miłość. Oni bez skrępowania odpowiadają zgodnie “Żeby związek był solidny i trwały trzeba na niego pracować każdego dnia”. Przyznają również, że 14 lutego jest dla nich zwykłym dniem, bo nawet zwykły dzień może okazać się świętem. “Wystarczy świeca lub dwie, odświętny serwis, wazon z kwiatami własnej kompozycji, by wprowadzić nutkę romantyzmy do codzienności. Partner na pewno to doceni. Jeśli nawet nie mamy czasu nic ugotować, możemy zamówić jedzenie” – wyjaśnia Catherine.
Aktorka przyznaje, że powiedzenie “przez żołądek do serca mężczyzny”, które często powtarzała jej matka, nabrało znaczenia dopiero po ślubie. Kiedy poznała Miguela – a miało to miejsce na planie telenoweli “Las Juanas” – wiedziała więcej o futbolu niż o gotowaniu. “Jak byłam dziewczynką, mama wolała mieć spokój w kuchni i odsyłała mnie telewizor. O powodzenie w roli gospodyni domowej zadbałam już jako mężatka. Brałam lekcję sushi w Bogocie (ojczyźnie jej męża – przyp. red.) i często szukam inspiracji w Internecie. Nie wiem, czy dewiza mojej matki sprawdza się u każdego, ale u mnie zadziałała. Chyba nauczyłam się zdobywać mężczyznę i od tej strony” – opowiada.
Taak para godna podziwu !
Tyle lat razem. Mało aktorskich par wytrzymuje ze sobą, a oni 19 lat ! :oo
Para godna podziwu.
Moja ulubiona para tyle lat razem Cathy i Miguel:-)Są wspaniałymi aktorami i prywatnie przesympatycznymi osobami tylko szkoda że nie mają dzieci ale na pewno mają jakiś powód.