Przeczuwająca zbliżającą się śmierć Luciana, podrzuca swoje nowonarodzone dziecko pod drzwi bogatego domu z nadzieją, że jej córeczka zostanie zaadoptowana i godnie wychowana. Tak jednak się nie staje. Cristina trafia do klasztoru pod opiekę Sióstr Miłosierdzia i dorasta razem z innymi sierotami.
Mija 20 lat. Luciana jest odnoszącą sukcesy właścicielką domu mody i żoną atrakcyjnego aktora telewizyjnego, Andresa. Razem wychowują dwoje dzieci: zbuntowaną Lizbeth i przystojnego Víctora Manuela, syna Andresa z pierwszego małżeństwa. Cristina tymczasem staje się dorosłą, pełną wdzięku kobietą, marzącą o karierze modelki. Szukając szczęścia trafia do firmy Luciany i dzięki ogromnemu poświęceniu i oddaniu staje się znaną modelką i perełką domu mody Luciany. Poznaje tam Víctora Manuela, swoją pierwszą i jedyną miłość.
Mimo upływu lat, Lucjanę wciąż dręczą wyrzuty sumienia i usilnie wraca do momentu, w którym porzuciła niemowlę. Na dodatek spotkanie z Juanem de la Cruz, duchownym, który żył nieświadomy istnienia córki, sprawia, że poczucie winy w kobiecie narasta. Oboje nie przypuszczają, że owocem namiętności, której oddali się przed 20 laty jest Cristina.
[tabs tab1=”Info” tab2=”Galeria” tab3=”Trailer”]
[tab id=1]
POLSKI TYTUŁ: Cristina
KRAJ I ROK PRODUKCJI: Meksyk, 1998/1999
LICZBA ODCINKÓW: 155
SCENARIUSZ: Delia Fiallo
REŻYSERIA: Alejandro Frutos
PRODUCENT: Carla Estrada
OBSADA: Adela Noriega (Cristina Miranda), Helena Rojo (Luciana Duval), René Strickler (Víctor Manuel Duval Rivera), Andrés García (Andrés Duval), César Évora (Juan de la Cruz Velarde), Marga López (Ana Joaquina Velarde), Enrique Rocha (Nicolás Obregón), Cynthia Klitbo (Tamara de la Colina), Sabine Moussier (Lorenza Torres), Adriana Nieto (Lizbeth Duval), Ramón Abascal (José María “Chema”), Isadora González (Maclovia), Pedro Weber “Chatanuga” (Pedro Trujillo) i inni
TEMAT PRZEWODNI: Mijares & Lucero – El privilegio de amar
[/tab]
[tab id=2]
[/tab]
[tab id=3]
[/tab]
[/tabs]
Pamiętam jak oglądałam tą telenowele w tv. Gra aktorska Adeli Noriegi świetna ale też zachwyciła mnie aktorka która grała Luciane naprawdę uważam że swoją rolę odegrała pięknie. Niedawno ponownie obejrzałam serial w necie. Warto wracać do telenowel które oglądało się ładnych parę lat temu.
Najlepsza telenowele jaką oglądałam w swoim życiu. A oglądałam ich wiele, jednak żadna nie była taka jak ta. Do dziś ją miło wspominam, wracam do niej kiedy mogę.
mnie też Rene bardzo się podobał
stare dobre czasy!….
bo Triumf Miłości jest remakem El privilegio de amar. W prawdzie obie telki dla mnie są fajne ale Adela bije na głowę Maite. Zupełnie inna klasa. Zresztą sama Delia Fiallo pomysładawczyni serialu, krytykowała nie tylko Triumf ale i Maite jako protoganistkę.
tak z opisu przypomina Triumf miłości (który był kiepskawy) ;/
pamiętam to:-) uwielbiam ta telenowele i kiedys rene stricler bardzo mi sie podobal;-)