To nie jest kolejny serial o kartelach narkotykowych, ani skondensowana fabularnie telenowela. Nowa meksykańska produkcja Netflixa osadzona jest w świecie fantastycznym. Jej akcja rozgrywa się na ulicach miasta Meksyk, gdzie toczy się odwieczna walka dobra ze złem, a w mrocznych zaułkach czają się demony.
Bohaterem serialu jest ojciec młody kapłan Ramiro Ventura. Duchowny poszukuje legendarnego łowcy demonów, Elvisa Infantego, zwanego Diablero, aby wspólnie stawi czoła niebezpieczeństwom zagrażającym ludzkości. Wspólnie z Nancy, bohaterką na miarę współczesności, będą tropić, łapać i sprzedawać diabły, upadłe anioły oraz wszelkie inne nadzwyczajne stworzenia na czarnym rynku powiązanym z kręgiem podziemnych walk.
„Diablero” jest adaptacją dzieła meksykańskiego pisarza Francisca Haghenbecka, specjalizującego się w powieściach kryminalnych i nagrodzonego Premio Nacional de novela negra za „Una vuelta de tuerca”. 11 grudnia ukazało się w polskim przekładzie Tomasza Pindla nakładem wydawnictwa Rebis. Opracowaniem scenariusza zajął się Rigoberto Castañeda, zaś reżyserią José Manuel Cravioto („El más buscado”). W rolach głównych występują Christopher von Uckermann (telenowela „Zbuntowani”), Gisselle Kuri (telenowela „La doña”), Horacio García Rojas (serial „Narcos: México”), Dolores Heredia („Dorwać gringo”) i Flavio Medina (telenowela „Nieposkromiona miłość”).
[tabs tab1=”Diablero – Zwiastun”]
[tab id=1]
[/tabs]