W świąteczne dni zarówno Hiszpanie, jak i Latynosi chętnie sięgają po sprawdzone tytuły. Obok dobrze znanych klasyków z Hollywood pojawiają się rodzime produkcje, dawne i współczesne, takie jak „Uczta wigilijna” (1961) hiszpańskiego mistrza Luisa Garcíi Berlangi. Zapewne i w tym roku w wielu domach Plácido ponownie będzie sunął po ulicach Madrytu trójkołowym pojazdem, a grupa bogaczy będzie nawoływała do posadzenia biedaka przy wigilijnym stole. Poniżej prezentujemy zestawienie współczesnych filmów hiszpańskojęzycznych dostępnych dla polskiego widza, w których Boże Narodzenie jest jednym z bohaterów. Kolejność tytułów jest przypadkowa.
„Z dala od świąt” (2021)
Czy święta Bożego Narodzenia mogą być najgorszym okresem w roku? Trzydziestoletni Raúl nie ma co do tego wątpliwości. Hiszpańskie przysmaki świąteczne napawają go wstrętem, nie znosi kolęd i nie wierzy w Trzech Królów przynoszących prezenty. Gdy zbliża się 25 grudnia, on najchętniej zaszyłby się w ciepłym miejscu z piaszczystą plażą, z dala od całego zgiełku. Jednak w tym roku szef ma wobec niego inne plany. Wysyła go na kontrolę do fabryki turronów w miasteczku Valverde, gdzie święta mogłyby trwać cały rok. Na dodatek ma mieszkać pod jednym dachem z Paulą, która marzy o zbudowaniu największej żywej szopki.
W rolach głównych Álvaro Fernández Armero („Gdybym był bogaty”), Andrea Ros („Kogo zabrałbyś na bezludną wyspę?”), Peter Vives (serial „Velvet”). W obsadzie znalazła się także Verónica Forqué („Kika”). Rola Blanki była jedną z ostatnich w jej karierze. Reżyserem filmu „Z dala od świąt” (A mil kilómetros de Navidad) jest Álvaro Fernández Armero („Gdybym był bogaty”).
Tytuł dostępny na platformie Netflix
„Trzy dni świąt”(2019)
Muzy Almodovara – Ángela Molina („Drżące ciało”), Verónica Forqué („Kika”), Victoria Abril („Wysokie obcasy”), Charo López („Kika”) – w trzyczęściowej historii o czterech siostrach, które łączy wspólny sekret. Ich losy poznajemy w trzech różnych okresach, choć zawsze w czasie świąt Bożego Narodzenia. Ten wyjątkowy dzień jest dla nich okazją do spotkania w rodzinnej rezydencji położonej w bajecznej scenerii. Niestety, przywołuje on również wspomnienia, których nie udało się zatrzeć w pamięci.
Pomysł na scenariusz do „Trzech dni świąt” (Días de Navidad) zrodził się w głowie jego twórcy, Paula Freixasa, kilka lat przed rozpoczęciem zdjęć. Twórca serialu „Wiem, kim jesteś” podzielił się nim z Victorią Abril podczas pobytu w Maladze. Aktorka z miejsca zachwyciła się próbą przedstawienia bohaterek na trzech etapach ich życia – w młodości, w średnim wieku i na starość – i podzieliła się swoją rodzinną historią. Niepowtarzalność filmu dopełnia fakt, że aktorki grające główne role były przyjaciółkami, a ścieżki ich kariery niejednokrotnie krzyżowały się w latach 80. i 90. Czołówkę obsady uzupełniają, m.in. Elena Anaya („Skóra w której żyję”), Nerea Barros („Stare grzechy mają długie cienie”), Alicia Borrachero („Przyrzeczenie”) i Francesc Garrido („W stronę morza”).
Tytuł dostępny na platformie Netflix
„Klaus” (2019)
Czy ktoś tu jeszcze nie widział „Klausa”? Jedna z najlepszych animacji ostatnich lat, obsypana nagrodami i nominowana do Oscara, jest dziełem Hiszpana. Sergio Pablos zdobywał fach we francuskim studiu Walta Disneya i brał udział przy produkcji „Dzwonika z Notre Dame”, „Herkulesa” czy „Tarzana”. On także stworzył postać i historię Gru z „Jak ukraść księżyc”. „Klaus” jest jego najpełniejszym dziełem – odpowiada zarówno za scenariusz, reżyserię, jak i produkcję.
Film podąża śladami gapowatego młodzieńca o imieniu Gaspar, studenta akademii listonoszy, zesłanego do niespokojnego i niezwykle mroźnego miasteczka pod biegunem północnym. Jeśli nie chce utknąć w nim na zawsze, musi rozruszać tamtejszą pocztę i w ciągu roku obsłużyć sześć tysięcy listów. Problem w tym, że mieszkańcy miasteczka są ze sobą skłóceni i szanse, że zaczną do siebie pisać listy są bliskie zeru.
Film „Klaus” jest oryginalną produkcją Netflixa. Na platformie, oprócz polskiej i angielskiej wersji językowej, znajdziemy również dwie wersje hiszpańskie (może to wymagać zmiany ustawień w profilu). Na potrzeby hiszpańskiego dubbingu swoich głosów użyczyli, m.in. Quim Gutiérrez („GranatowyPrawieCzarny”), Luis Tosar („Cela 211”) i Belén Cuesta (serial „Dom z papieru”).
W latynoskiej wersji usłyszeć można piosenkarza Sebastiana Yatrę, Joaquína Cosío (serial „Narcos: Meksyk”) i Cecilię Suárez (serial „Dom kwiatów”).
„Niewesołych świąt” (2022)
Tegoroczna premiera rodem z Meksyku. Historia marudy Chuya na którego wróżka rzuciła swój urok. Od tamtej pory jedyne wspomnienia jakie ma i może mieć są związane z Bożym Narodzeniem.
W obsadzie aktorzy znani przede wszystkim z telenowel: Mauricio Ochman („Marina”), Ana Brenda Contreras („Dzikie serce”) czy María Rojo („Dzikie serce”).
Tytuł dostępny na platformie Netflix
„Z mamą czy z tatą” (2021)
Flora i Victor to urodzeni zwycięzcy, którzy zawsze i wszędzie ze sobą rywalizują. Każde z nich chce wygrać sprawę rozwodową. Inaczej niż zwykle, oboje walczą ze sobą zaciekle, żeby NIE przyznano im prawa do opieki nad trójką ich dzieci.
W rolach głównych Paco León („Puk, puk”) i Miren Ibarguren („Mam to pod kontrolą”).
Tytuł dostępny na platformie HBO MAX
„Święta u zrzędów” (2021)
Rodzinna wycieczka na plażę zamienia się w koszmar, kiedy Servando i Alicia, uparta ciotka Almy, rozpoczynają przesadzoną rywalizację o przejęcie kontroli nad Gwiazdką.
Występują: Héctor Bonilla („El Señor de los Cielos”), Benny Iabrra („Sexo y otros secretos”), Jacqueline Bracamontes (telenowela „Zaklęta miłość”), Angélica María (telenowela „Rosalinda”) i Renata Notni (telenowela „Przeklęta”).
Tytuł dostępny na platformie Netflix
„Noc pełna magii” (2020)
Mąż, żona, kochanek żony i złodziej spędzają święta pod jednych dachem. A wszystkiego za sprawą Alicii, która wzięła włamywacza za Świętego Mikołaja i skruszyła jego serce prośbą o spełnienie swoich życzeń. On nie potrafi jej odmówić. Komediotramat z udziałem Natalii Oreiro („Gilda”), Diega Perettiego („Żadnych dzieci”) i Pabla Rago („Sekret jej oczu”).
Tytuł dostępny na platformie HBO MAX
„Dzień bestii” (1995)
Nagrodzona sześcioma Goiami czarna komedia firmowana nazwiskiem Alexa de la Iglesii. Historia księdza przekonanego, że odnalazł w księdze Apokalipsy ukrytą informację o zbliżających się narodzinach Antychrysta. Bestia ma narodzić się w Święta Bożego Narodzenia 1995 roku w Madrycie. Duchowny pragnie temu zapobiec wszelkimi możliwymi metodami i znajduje sobie niecodziennych pomocników: ekscentrycznego fana death metalu oraz szalonego prezentera programu telewizyjnego o czarnej magii. Razem wyruszą w zwariowaną podróż po Madrycie w poszukiwaniu miejsca, gdzie ma narodzić się Bestia.
Tytuł dostępny w ofercie Apple TV