Don Luis wraca do domu wcześniej, niż oczekiwano, bo został wyrzucony z Caf Saigón za zasypianie. Zaniepokojona Francisca informuje go, że jeśli nie zapłaci rachunków, odetną mu prąd. Obje szukają rozwiązania, ale Luis jest pesymistą. Kiedy Silva jedzie do Ambigú, aby poprosić Raimunda o pomoc w znalezieniu pracy, Gabriel oferuje jej pieniądze w podzięce za wszystko, co dla niego zrobiła. Emilio informuje Blancę, że nie udało mu się jeszcze ustalić niczego istotnego na temat miejsca pobytu Cristóbala. Rodolfo podsłuchuje tę rozmowę i prosi Salvadora o pomoc.

Elisa prosi Marinę o pomoc w aborcji. Ona odmawia, ale sugeruje, że mogłaby sfingować wypadek. Elisa ma zamiar wyskoczyć przez okno, ale zostaje zatrzymana przez Rosalíę, która w ten sposób odkrywa całą prawdę. Aurora mówi Adeli, że otrzymała ofertę pracy jako pielęgniarka w szpitalu. Silva prosi ją, aby zaczekała do czasu, aż znajdzie kogoś, kto będzie mógł ją zastąpić. Celia zaprasza Marinę do domu na kolację, aby podziękować jej za zapewnienie Aurorze miejsca w szpitalu. Wieczór mija przyjemnie, a Celia godzi się z Mariną, nieświadoma zbilżających się dramatycznych wydarzeń.

Materiały TVP
Więcej informacji na stronie www.novela.pl/szesc-siostr