W piątek z samego rana Ana Brenda (“Zakazane uczucie”) i Daniel Arenas (“Teresa”) pojawili się w La Villa de Gómez Farías w stanie Tamaulipas i ochoczo wskoczyli na plan telenoweli “Corazón indomable”. W niebiańskich plenerach powstały pierwsze sceny z udziałem głównej pary, którą za kilka tygodni meksykańscy widzowie będa mogli oglądać w każde popołudnie.
“Mam same powody do radości. Znajduje się w pięknym miejscu, w którym tkwią moje korzenie, i to tutaj powstaje ta cudowna historia , która – mamy nadzieję – spodoba się wszystkim” – powiedziała do kamery uśmiechnięta Ana Brenda.
“Kręcimy nowy hit Nathalie (Lartilleux, producentka, przyp. red.). Mamy wszystko, co potrzebne: znakomitą obsadę, świetnie napisaną historię, cudowne plenery. Jesteśmy pełni energii” – zachwalał równie szczęśliwy jak jego partnerka Daniel Arenas, dla którego “Corazón indomable” jest pierwszą telenowelą, w której gra główną rolę. “Robię to, co lubię najbardziej w kraju, który tak ciepło mnie przyjął. Czego więcej chcieć?” – dodał.
Premiera “Corazón indomable” już 25 lutego na Canal de las Estrellas México.
a czy ta telenowela będzie w polsce?
super telka maze aby wykupili ja w polsce jesli nie ogladne w necie
a nie wiecie czy bedzie jakas kostiumowa telenowela krecona? takie najbardziej lubie typu prawdziwa miłość czy sidła namiętności, najlepiej jakby jeszcze w polsce puscili
moja dlugo wyczekowana telenowela wreszcie dojdzie do skutku juz nie moge sie doczekac 1 odcinka bo zapowiada sie swietenie:)
bardzo mi sie podoba ana i daniel, ich usmiechy na twarzy…na bank bede ogladac, daniel wyglada calkiem inaczej niz w “teresie” ogolnie tworza swietna pare protkow :)
Zapowiada się ciekawie
Tak samo jak Brendy ogladam na 100000000%
Juz sie nie moge doczekac 25 lutego :)
Z taka obsada i scenariuszem napewno sie spodoba fanom :)
” (…) która – mamy nadzieję – spodoba się wszystkim” – powiedziała do kamery uśmiechnięta Ana Brenda.
Na poważnie? Nigdy nie będzie tak, że coś będzie podobało się wszystkim. Absurd…
Nie bądź taka dokładna. Wszystkim nie znaczy każdemu. Jej chodziło o to, że ma nadzieje że będzie dobra oglądalność. pfff
No jasne. W końcu to nie wywiad w gazecie, tylko łapanina na żywo…
super!!!!!!!!!
ciekawe co z tego wyjdzie
czekam by to zobaczyć
Oglądam na 100000000%