Na okładce kwietniowego wydania argentyńskiego GLAMOUR po raz piąty w przeciągu ostatnich lat pojawiła się Natalia Oreiro. Protagonistka cieszącej się popularnością telenoweli “Solamente vos” wyznała, dlaczego po 7 latach przerwy zgodziłą się wrócić na dłużej do telewizji. “Chciałam, żeby pod jasnymi barwami komedii udało się stworzyć coś dojrzałego. Kiedy rozpoczęłam dialog z Adrianem (producentem i odtwórcą głównej roli w serialu) na temat projektu, on zaproponował mi możliwość współtworzenia postaci. Dla mnie sprawą pierwszorzędną było wykreowanie bohaterki, która będzie bliska wiekiem do mnie” – wyjaśnia.
Oreiro wyznała, że poprzez postać Aurory, fryzjerki, kochanki mężczyzny, który obiecuje jej ślub, choć wcale nie planuje się rozwieść z dotychczasową żoną, próbowała odskoczyć od zwariowanych postaci, z jakimi utożsamia ją publika. Zależało jej na pokazaniu innej siebie: “Ciężko było mi zdecydować się na powrót do telewizji, bo wiedziałam, że widzowie czekają, żeby zobaczyć mnie taką, jaką mnie poznali, a najgorsze, co może spotkać aktora to zaszufladkowanie i powtarzanie wciąż tego samego. Chcę, żeby ludzie oglądając mnie, zapomnieli, że jestem tamtą Natalią. Udało mi się to poniekąd dzięki rolom filmowym”.
[tabs tab1=”Backstage”]
[tab id=1]
[/tabs]
Ola, czekałam aż ktoś to napisze.
Ostatnio puszczają same produkcje z Meksyku czy Kolumbii, a z Argentyny wcale. Szkoda, bo widzów z Polski omija wiele fajnych telenowel.
dawno na ogólnodostępnej stacji nie puszczali argentyńskich telenowel! są najlepsze
do muzyki juz raczej nie wroci ale solamente vos mogliby puscic w Polsce
ona jest fajna
UWIELBIAM NATI, JUZ W lynch POKAZALA ZE POTRAFI ZAGRAC WSZYSTKO
ja też uwielbiam Natalię jest piękną inteligentną zdolną aktorką i piosenkarką
uwielbiam ją jest cudowna