Kolejna miłosna historia dobiegła końca. Specjalnie dla fanów Mariny i Damiána przygotowaliśmy małą niespodziankę – dwanaście burzliwych miesięcy od kulis. Zaczynamy!
Październik 2012
Ostatniego dnia miesiąca meksykański producent Salvador Meíja Alejandre (“Triumf miłości”) oficjalnie potwierdza pojawiające się od jakiegoś czasu informacje, że wraz z Humberto “Kiko” Olivierimpracują nad nową wersją telenoweli Telemundo z 2005 roku “Hacjenda La Tormenta”, w której główne role zagrali Natalia Streignard i Christian Meier. Co więcej, ma dla rzeszy wielbicielek dobrą wiadomość – bożyszcze kobiet William Levy zgodził się wrócić do telenowel i wystąpić w jego produkcji. “Obecnie William skupiony jest na swojej karierze w Hollywood i musi wywiązać się z tamtejszych zobowiązań, ale już udało nam się ustalić dogodne terminy i mogę oficjalnie potwierdzić: William zagra główną rolę w “Burzy”. Jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu i już nie mogę doczekać się efektów naszej kolejnej współpracy. To będzie wspaniały projekt!” – oświadczył podekscytowany producent w trakcie rozmowy telefonicznej z reporterką Flor Rubio. Zapytany o dokładny start telenoweli, odpowiedział: “gdzieś koło wiosny następnego roku”. Wówczas w Meksyku triumfy święciło “Prawdziwe uczucie”, którego szefowie Televisy nie chciało za szybko kończyć, i cały czas dywagowano na temat ewentualnej daty zakończenia emisji.
Listopad 2012
Prawie miesiąc czasu (30 listopada) po przedstawieniu protagonisty media zdradzają kolejne nazwisko w obsadzie. Nie ma jeszcze konkretów na temat roli, ale wiadomo, że na ekranie u boku Levy’ego ponownie pojawi się Daniela Romo. Dla aktorki będzie to powrót na mały ekran po tym jak kilka miesięcy wcześniej pokonała raka piersi, z którym walczyła od dwóch lat. Efekt chemioterapii i radioterapii widać na ekranie – w “Burzy” 55-letnia obecnie Romo nosi perukę.
Grudzień 2012
18. dnia miesiąca dochodzi do “zamienienia słowa w czyn”. Odbywa się konferencja prasowa, na której William Levy zostaje oficjalnie przedstawiony jako protagonista planowanej w prime-time telenoweli. “Naprawdę bardzo cieszę się z tego, że znów jestem w Meksyku. Planowałem to już od jakiegoś czasu, ale Bóg wie, kiedy nadchodzi czas właściwy. To prawdziwy zaszczyt i przyjemność móc ponownie pracować w Televisie. (…) Co mnie przyciągnęło do “Burzy”? Świetny scenariusz, porywająca historia i, przede wszystkim, postać Damiána. To rybak, który ma swój sposób bycia, jest silny i zawsze broni swojego. Nie ma łatwego życia, ale to go właśnie kształtuje, a do tego dochodzą sztormy sercowe” – wyznaje 32-letni Kubańczyk w trakcie rozmowy z mediami. Za kuluarami mówi się, że Levy przyjął rolę w “Burzy”, by jak najszybciej uwolnić się od swojego ekskluzywnego kontraktu z Televisą. Pod koniec roku rozpoczynają się także poszukiwania partnerki dla Williama.
Styczeń 2013
Szefowie i stacja są w ferworze poszukiwań aktorki, która uzupełniłaby Williama na ekranie. Na castingach pojawiają się Sandra Echeverría, siostry Marimar i Zuria Vega oraz Dominika i Ludwika Paleta, Angelique Boyer, Silvia Navarro, partnerka Williama Elizabeth Gutiérrez ,a nawet modelka i Miss Universe 2010 r. z aktorskimi aspiracjami Ximena Navarrete.
W połowie stycznia (17.) wiadomo już było, że Echeverría na pewno nie pojawi się w projekcie. “Dostałam propozycję i bardzo bym chciała, ale, niestety, jestem zmuszona odmówić. Mój grafik jest w najbliższym czasie bardzo napięty. Mam kilka projektów telewizyjnych i kinowych. Nie mam czasu, by poświęcić się telenoweli. Praca przy takiej produkcji to dzień i noc na planie przez kilka miesięcy. To nie jest ten czas” – oświadczyła 28-letnia wówczas aktorka w programie “Hoy”. Z podobnych względów odmówiła Navarro. Choć tajemnicą poliszynela było, że Silvia prowadzi negocjacje z konkurencyjnym Telemundo, bo jej ekskluzywny kontrakt z Televisą dobiega końca. Następną po koleżankach była Boyer. 27 stycznia aktorka kategorycznie odrzuciła możliwość zagrania w “Burzy”. Powód? Oficjalny – zmęczenie, nieoficjalny – zazdrość ówczesnego narzeczonego, José Alberto Castro, o Levy’ego. Reszta aktorek nie przeszła castingów. Czegoś brakowało na ekranie między nimi a Williamem. Pod koniec na placu boju pozostały już tylko Elizabeth, faworytka publiczności, oraz Ximena. “Fani proszą o Elizabeth. Chcą w końcu zobaczyć nas razem na ekranie. Nie odrzucamy takiej możliwości, ale też nigdy się jej nie domagaliśmy. Nie myśleliśmy nawet o tym, ale skoro takie jest życzenie publiczności, trzeba to wziąć pod uwagę. Ostatnie słowo należy jednak do producenta” – skomentował Levy.
Podczas gdy losy protagonistki wahały się, pod koniec stycznia (30.) media zapowiedziały powrót innego aktora – Alfonsa Herrery. “Zaprosiłem Poncho do naszego projektu. To zdolny i przystojny aktor młodego pokolenia. Zaplanowaliśmy dla niego inną ważną rolę, dla której tłem będzie barka “Burza” i będzie blisko związany z bohaterem granym przez Levy’ego. To bohater ze swoją historią” – odniósł się do sprawy producent. Z kolei młody aktor dodał: “Spotkaliśmy się już, by omówić konkrety i dopasować nasze terminy. Wkrótce wyjaśni się, czy uda nam się zgrać”. Szybko jednak okazało się, że inne zobowiązania Poncho uniemożliwią mu udział w projekcie.
Luty 2013
Po tygodniach poszukiwań i spekulacji w końcu 15 lutego wszystko staje się jasne: producent wybrał ekranową partnerkę dla Williama Levy’ego. Ku wielkiemu zaskoczeniu widzów i ich nieukrywanej niechęci, główna rola powędrowała do Ximena Navarrete. Decyzja jest o tyle szykująca, że modelka jest totalnym żółtodziobem aktorskim, który nie ma na swoim koncie nawet zagranej minuty na ekranie. Fani nie kryją swojego rozczarowania decyzją Alejandre i ubolewają, że rola nie powędrowała w ręce Elizabeth. “Zadecydowały castingi i chemia miedzy bohaterami ” – skomentował Levy, który nie krył się z tym, że wcale nie ubolewa, że w telenoweli będzie partnerować mu była Miss Universe, a nie własna narzeczona. Niezadowolenie z wyboru protagonistki u fanów wzmogło, gdy okazało się, że Ximena zagra w serialu aż dwie role – sióstr bliźniaczek.
Marzec 2013
Etap kompletowania obsady o kolejne nazwiska dobiega końca. Już pierwszego dnia miesiąca producent organizuje konferencję prasową na której przedstawia antagonistę swojej historii – Hiszpana Ivána Sáncheza. “Zakochałem się w historii oraz bohaterze, którego mi zaproponowano. To bardzo ciekawa i skomplikowana rola. Ruszamy z “Burzą” i miejmy nadzieję, że będzie to początek długiej i wspaniałej relacji” – powiedział aktor. Dwa dni później świat poznał serialową partnerkę dla Ivána, kobiecy czarny charakter w historii, Laurę Carmine. W walce o rolę antagonostki aktorka pokonała Adrianę Louvier (najpoważniejszą rywalkę), Cristinę Urgel oraz Jessicę Coch.
5 marca w Veracruz odbywa się uroczystość z okazji rozpoczęcia zdjęć na planie telenoweli. Pada pierwszy klaps. “Jesteśmy szczęśliwi, że gościmy po raz kolejny w Veracruz. Czujemy się jak w domu. I jesteśmy wdzięczni mieszkańcom za przyjęcie. Liczymy, że to magiczne miejsce przyniesie nam szczęście, a jego piękne krajobrazy zapewnią odpowiedni klimat naszej produkcji” – mówił z uśmiechem Salvador. Tymczasem fani zebrani w Veracruz doznali szoku na widok nowego image Williama. Aktor zaskoczył wszystkich gdy pozował w długich włosach. Fani jednogłośnie ogłosili werdykt: Brzydko mu! “To taki typ bohatera. Jako aktor często muszę przytyć albo schudnąć na potrzeby roli, by prawdziwie go oddać. Nie inaczej jest i tym razem. Wszystko jest wpisane w postać. To prosty rybak, ma także tatuaże na prawym ramieniu i klatce piersiowej, ale one będą miały swoją historię, którą widzowie poznają z czasem. (…) Każdego dnia spędzam w charakteryzatorni ponad 2 godziny, zanim udam się na plan. Ale warto. Dzięki temu ludzie będą mięli okazję zobaczyć we mnie innego bohatera, a ja mam szansę przeżyć coś zupełnie nowego” – wyjaśniał reporterom “Televisa Espectáculos”.
Jak się szybko okazało to nie wygląd był największym problemem Williama. Zaledwie tydzień po pierwszym klapsie meksykańskie media już donosiły na temat rosnących w siłę sztormów na planie serialu. A wszystkiemu okazała się winna… para protagonistów. Ximena jako niedoświadczona aktorka wypadała bardzo kiepsko na planie. Myliła tekst albo wręcz go zapominała. Przez co zaplanowany czas jej zdjęć wydłużał się prawie dwukrotnie – z szacowanych dwóch godzin robiło się pięć, a czasami i więcej. To wszystko postawiło na szali ogłoszoną już datę startu telenoweli. Pojawiło się ryzyko, że przy obecnym tempie pracy może nie powstać potrzebna ilość odcinków. W tym opóźnianiu na planie wtórował jej William. Co prawda jemu daleko było do poślizgów Ximeny, ale również uniemożliwiał nadrabianie strat. Powód? Akcent. Po prawie rocznym pobycie w USA aktor zapomniał, jak się mówi po hiszpańsku, zgodnie ze standardami przyjętymi przez Televisę. Na dodatek w jego kwestiach słychać mocno było naleciałości akcentu kubańskiego i amerykańskiego. Kilka dni później (18 marca) cierpliwość Salvadora i szefów Televisy skończyła się do antytalentu aktorskiego – Ximeny i jej “so gringo” partnera. Efekt? Oboje zostali wysłani na przymusowy przyśpieszony kurs aktorstwa do CEA (Centrum Edukacji Artystycznej przy Televisie – przyp. red.).
Kwiecień 2013
Po Wielkim Tygodniu w Meksyku (4 kwietnia) w jednym ze studiów Televisy odbyła się msza uświetniająca rozpoczęcie zdjęć do telenoweli. “Historia będzie wartka i pełna zwrotów akcji. Nie zabraknie strzelanin, bójek czy konfliktów, które wpłyną na losy bohaterów pierwszo i drugoplanowych. Pojawi się wątek handlu młodymi dziewczynami. Poruszymy tematy kontrowersyjne, ale prawdziwe” – wyznał po mszy Levy w trakcie rozmowy z reporterem Televisa Espctáculos. Tymczasem Ximena zachęcała do śledzenia wątków jej bohaterek: “To dwie kobiety. Jedna jest odnoszącą sukcesy bizneswoman, a druga prostą dziewczyną, dla której los nie był łaskawy i poddał ją wielu próbom. Obie mają wiele odcieni, które z biegiem historii zostaną pokazane”, “Burza” zbliżała się wielkimi krokami.
Maj 2013
Kiedy donosy o kłopotach sprawianych przez Ximenę i Williama powoli ucichały, na pierwszy plan wysunął się ich kolega, Iván Sánchez. 40-letni dziś aktor zaczął wytykać słabe punkty w scenariuszu. “Ostatnio Iván stawia się na planie z tekstem scenariuszu, na którym widnieją jego własne poprawki i uwagi do dialogów. Nie chce kręcić ich tak, jak są zaplanowane i domaga się zmian. Nie tylko kłóci się, ale nawet opóźnia zdjęcia. Reżyser Mónica Miguel nie ma cierpliwości do aktora i po kilku dniach katorgi odsyła go z pretensjami do scenarzystki Liliany Abud – napisał dziennik “¡Basta!” w artykule z 5 maja.
Trzy dni później, odcinając się od kolejnych plotek, Salvador zdradził, kto zaśpiewa temat przewodni do telenoweli. Tym razem producent postanowił postawić na profesjonalistów i stworzyć wyjątkowy duet muzyczny: Alejandro Fernández i Christina Aguilera zaśpiewają swoją interpretację hiszpańskiego przeboju z last 70. “Hoy tengo ganas de ti”. Efekt tej współpracy widzowie poznali już dzień później (9 maja) w trakcie oficjalnej prezentacji “Burzy”, na kilka dni przed wielką telewizyjną premierą. 13 maja po wielu tygodniach oczekiwań w paśmie o 21.00, zwolnionym (wreszcie) przez “Prawdzie uczucie”, Canal de las estrellas wyemitował premierowy odcinek “Burzy”. Słupki oglądalności zanotowały średnio 26.9 punktów. Jednakże, po dobrym starcie z odcinka na odcinek widzów ubywało.
Tymczasem trzy dni po premierze meksykańskie tabloidy doniosły o kolejnej aferze na planie: William Levy nie pojawił się na planie. “Wszyscy na niego czekają, a on po prostu nie przychodzi. Minęła jedna, druga godzina. W końcu Salvador wziął za telefon i próbował skontaktować się z gwiazdorem. Kiedy w końcu udało mu się dodzwonić do aktora, on oświadczył mu, że jest w Miami, gdzie zajmuje się sprawami osobistymi. Trzeba było natychmiast działać. Znaleziono dublera, którego filmowaliśmy od tyłu” – zdradził anonimowy informator. A jak tłumaczyć się z tego sam Levy? “Często kończę zdjęcia nad ranem. A rano lecę na promocję. I tak w kółko. To normalne, że zatęskniłem za rodziną” – powiedział.
Jednak to Ximena Navarrete zakończyła miesiąc mocną kropką nad “i”. 29 maja media doniosły, że modelka po trzech latach związku rozstała się ze swoim chłopakiem, Jaime Moyolem. “Teraz skupiam się na telenoweli. Nie mam czasu na inne rzeczy. Związek na odległość jest trudny. Zerwanie nie było to łatwe, ale wszystko w życiu jest po coś. Być może za rogiem czeka na mnie coś lepszego” – wyznała modelka magazynowi “TV Notas”. Z kolei osoba z produkcji pośrednio obwiniła Levy’ego o przyczynę rozstania jego serialowej partnerki. “Mayol był bardzo zazdrosny o dziewczynę. Nie podobały mu się sceny pocałunku Ximeny z Williamem. Ximena postanowiła działać zanim dojdzie do nieprzyjemnych sytuacji” – zdradził informator.
Czerwiec 2013
Atmosfera na planie robi się coraz bardziej napięta. Salvador za wszelką cenę chce uratować “Burzę”, która tonie jak Titanic. Postanawia nadać nowego tempa swojej historii, wprowadzić zmiany oraz nowych bohaterów. 5 czerwca ogłasza, że wkrótce na ekranie pojawi się nowa postać, Úrsula, którą zagra meksykańska aktorka i piosenkarka Mariana Seoane. “Jestem taka podekscytowana. Wczoraj Chava do mnie zadzwonił, a dziś już jesteśmy po rozmowie. Uwielbiam tę telenowelę i śledzę każdy odcinek. To także dla mnie kolejne wyzwanie. Poza tym na na aktorskiej liście płac jest wielu moich przyjaciół. Nie mogę się doczekać, kiedy zawitam na plan” – oświadczyła aktorka reporterowi z “Televisa Espectaculos”. A producent skomentował: “Chcemy więcej talentu, życia i pasji w telenoweli, dlatego pomyślałem o Marianicie. To nasza pierwsza okazja do wspólnej pracy”.
7 czerwca na plan “Burzy” wpadła z wizytą wielka fanka meksykańskich telenowel. I to nie byle jaka, bo sama Pierwsza Dama Chin Peng Liyuan. Żona prezydenta była oprowadzana przez obecną Pierwszą Damę i byłą gwiazdę telenowel Angélicę Riverę.
W połowie czerwca (18.) Iván Sánchez ponownie znalazł się w centrum sztormu medialnego. Gospodarz programu „Shanik en Fórmula” zdradził, że hiszpański aktor poprosił Salvadora o rozmowę w cztery oczy. “Moja postać nie ma żadnego znaczenia w telenoweli. Moje dialogi są minimalistyczne i nic nie wnoszą do akcji. Nie mam, jak zabłysnąć” – miał powiedzieć producentowi. Tego samego dnia magazyn “Nova” opublikował artykuł, z którego jasno wynikało, że ekranowy rywal stał się solą w oku Levy’ego nie tylko na planie, ale też poza nim. Kubańczyk czuł się “mały”, gdy przychodziło mu kręcić sceny z Ivánem. Według tego samego materiału William poprosił o jak najmniejszą liczbę scen z Sánchezem, który „spycha go na drugi plan, żeby brylować swoim talentem”. Sam natomiast znalazł się na oku paparazzi, gdy w prasie zaczynało być głośno o jego romansie z Ximeną. “To tylko plotki, które rozsiewają fani serialu” – zapewniała Navarrete, do której zaczynała przylegać etykietka “tej trzeciej”.
I tak pod obstrzałem fotoreporterów 20 czerwca William nabawił się kontuzji w trakcie kręcenia sceny bójki z Sánchezem – trzeciej w ciągu pracy przy “Burzy”! Efekt? Skręcona noga. Zalecone były odpoczynek i używanie szyny usztywniającej przez dwa tygodnie. Ta jednak nigdy nie znalazła się na nodze Kubańczyka, który musiał być w formie z powodu braku czasu. Produkcja nie mogła pozwolić sobie na kolejne opóźnienia. “Noga trochę boli, ale daję radę. Widział ją specjalista i wiadomo, że nic poważnego się nie stało. Nagrywanie trzeba kontynuować” – skomentował sprawę William.
27 czerwca Levy i Navarrete wrócili na świecznik. Paparazzi przyłapali parę na randce, w trakcie której nie szczędzili sobie czułości. Fotorelacja ukazała się w magazynie TV Notas i została ubarwiona pikantnymi wypowiedziami ludzi w ekipy produkcyjnej: “Chemia między nimi jest ogromna. Zbliżyła ich do siebie wielogodzinna praca, często do późnych godzin nocnych. Na początku nie przepadali za sobą, aż w końcu zauroczyli się sobą. (…) Czują się świetnie w swoim towarzystwie. Śmieją się, spędzają ze sobą dużo czasu poza planem. Często znikają oboje w jego garderobie. Po zdjęciach wychodzą na miasto odprężyć się i zabawić. Nie mają nic przeciwko powtarzaniom swoich intymnych scen” – zdradza informator i dodaje: “Nie przyznają się do związku, bo Williamowi nie byłoby to na rękę. Ma dwójkę dzieci, które uwielbia, z Elizabeth Gutiérrez, która wybaczyła mu już niejedną zdradę. (…) Kiedy Williama nie ma w pobliżu, Ximena jest w złym humorze, bez energii. Nie nagrywa już z taką pasją jak przy Levym”.
Miesiąc zakończył się kolejnym dokooptowaniem znanego nazwiska do obsady. Rolę w telenoweli dostał René Casados.”To sama przyjemność dołączyć do takiego projektu pod okiem mojego przyjaciela i brata od serca, Salvadora Mejíi Alejandre” – wyznał aktor w programie “Todo para la mujer”, zapowiadając zbliżający się nowy etap w telenoweli.
Lipiec 2013
Nowy miesiąc na planie rozpoczął się prawdziwą bombą, która postawiła pod znakiem zapytania przyszłość serialu. 2 lipca “Burza” zanotowała najniższą oglądalność w swojej historii – 16.9 pkt. – co zapewniło jej tytuł największej klapy Televisy w paśmie prime-time. Natychmiast pojawiło się pytanie, czy produkcja Alejandre nie spadnie na inną, wcześniejszą porę. Producent obiecał, że kolejne zmiany ożywią akcję i przyciągną nowe rzesze widzów przed ekrany telewizorów. 6 lipca telenoweli zagroził następny wstrząs. Tego dnia doszło do niemiłego incydentu – ochrona nie wpuściła na plan niepełnoletniego siostrzeńca Williama. Kiedy nastolatek poskarżył się sławnemu wujkowi, ten wpadł w szał, przerwał zdjęcia i zszedł z planu, wykrzykując: “Rodzina jest najważniejsza!” Po tych słowach spakował się, zabrał chłopaka i pojechał do domu. W Televisie natychmiast pojawiła się informacja, że tym razem miarka przebrała się. Gwiazdor posunął się o jeden krok za daleko, czym zakończył cierpliwość Salvadora. Mówiono nawet, że producent rozpoczął poszukiwania zastępcy aktora. Szybko też pojawiło się nazwisko wybrańca – Sebastián Rulli. Mejía zdementował te plotki. “Omówiliśmy sprawę z Williamem i wszystko wróciło do normy. Levy już wrócił na plan, gdzie ciężko pracuje. Napięcie i zmęczenie powodują różne nieporozumienia, ale trzeba potrafić rozmawiać” – skomentował.
18 lipca “latynoski Brad Pitt” ponownie wrócił na języki. Tym razem za sprawą konfliktu z chirurgiem, który w 2012 rok wszczepił mu ponad 2 tysiące cebulek włosowych, by uchronić gwiazdora przed wyłysieniem. Po roku Levy nie był zadowolony z wyników zabiegu i głośno mówił o tym, że zamierza pozwać lekarza. Dwa dni później media donosiły z kolei o pechu Laury Carmine. Aktorka uległa upadkowi. Na szczęście to, co wyglądało groźnie, zakończyło się jedynie na strachu i kilku siniakach.
Kiedy zainteresowanie parą Levy-Navarrete nie malało, a wręcz nabierało tempa (“Przestali się już ukrywać. Nie chowają się już na korytarzach. Całują się i obściskują, nie dbając o to, czy ktoś jest w pobliżu. Proszą jedynie, żeby dochowano dyskrecji i uszanowano ich prywatność” – mówił informator “¡Basta!”) na pierwszy plan wysunęły się dwie inne pary – Iván Sánchez i Mariana Seoane oraz Nora Salinas i Arturo Carmona. O ile druga para szybko zaprzeczyła plotkom o romansie (“Z Arturem znamy się od wielu lat. Jesteśmy przyjaciółmi. Owszem, nie szczędzimy sobie czułych gestów, świetnie się razem bawimy i dużo rozmawiamy, ale wszystko to odbywa się na płaszczyźnie przyjacielskiej” – skomentowała Nora), o tyle druga milczała, cały czas podgrzewając plotki na swój temat. “Poznali się, kiedy Mariana dołączyła do serialu. Szybko stali się nierozłączni i wyraźnie widać, że polubili swoje towarzystwo. Udają się nawet razem do hotelu” – zdradzała osoba z produkcji.
Z romansami w tle telenowela weszła w nowy etap, którego początkiem była zmiana wyglądu Williama: aktor spełnił żądanie swoich wielbicielek i ściął przydługie włosy. “Dziewczyny, to wasza opinia jest najważniejsza. Wolicie mnie w krótkich włosach? Bardzo proszę. Będę taki, jakiego chcecie mnie widzieć. W końcu wszystko robię dla was. Jeśli o mnie chodzi wolę krótsze. To zdecydowanie wygodniejsza opcja” – powiedział aktor. Niestety, nowa fryzura nie poruszyła ani trochę słupków oglądalności. 26 lipca Televisa pozwoliła pozostać telenoweli w paśmie o 21.00, ale zapowiedziała, że “Burza” zacumuje o ponad miesiąc wcześniej, niż pierwotnie zakładano. Rozpoczęły się intensywne przygotowania do jej następcy – na tym etapie jeszcze “Dos destinos” Angelli Nesmy Mediny.
Sierpień 2013
Po wielu miesiącach narzekań Williama i podkreślania tego, że zależy mu na uwolnieniu się od producentów telewizyjnych jego marzenie spełniło się – wraz z ostatnim klapsem na planie “Burzy” wygasał ekskluzywny kontrakt Levy’ego z meksykańską Televisą. W sierpniu (dokładnie 5.) szefowie firmy oficjalnie potwierdzili, że na razie nie myślą o negocjowaniu kolejnego z gwiazdorem, który w ciągu ostatnich miesięcy dał im się we znaki. Ale przy okazji “La Tempestad” szefowie zwrócili uwagę na innego aktora – Ivána Sáncheza, o którego zawalczyli po końcu produkcji i skłonili go do podpisania ekskluzywnego kontraktu. Tydzień później Salvador zapowiedział wydanie książki, która miała ukazać kulisy powstawania produkcji oraz przytaczać nieznane widzom anegdoty. Do dziś dnia, książka nie znalazła się na księgarnianych półkach, a ich ewentualna data wydania nadal nie jest znana…
W drugiej dekadzie miesiąca (20.) na planie pojawił się Mauricio Henao. Dotąd związany z konkurencyjnym Telemundo młody aktor zmienił na chwilę barwy klubu i dołączył do grona nazwisk Televisy. “Jestem bardzo podekscytowany, że mogę wziąć udział w tej superprodukcji Salvadora Mejíi z pierwszorzędną obsadą. To mój pierwszy projekt w Televisie. O zawsze marzyłem, żeby dla nich pracować, kręcić. Teraz, kiedy spotkało mnie szczęście dołączenia do tego projektu, jestem przekonany, że marzenia spełniają się, kiedy dążymy do nich i myślimy pozytywnie. Przywitano mnie tutaj jak w domu. To zaszczyt być częścią tej historii” – mówił 26-letni wówczas aktor, który po zakończeniu pracy wrócił natychmiast do Telemundo, by zagrać w “Niewinnej intrydze”.
Wrzesień 2013
Praca na planie zbliżała się powoli ku schyłkowi. Ale zanim padł ostatni klaps, 14 października męska część obsady wzięła udział w meczu charytatywnym. Oczywiście, na imprezie nie zabrakło też przedstawicielek płci pięknej, które dopingowały swoich ekranowych partnerów i kolegów do boju.
Październik 2013
20 października po siedmiu miesiącach ciężkiej pracy w malowniczym Veracruz padł ostatni klaps na planie “Burzy”. Tydzień później, 27 października Canal de las Estrellas wyemitował ostatni 121. odcinek, który zgromadził widzów na poziomie 20.9 pkt. i zapewnił mu miejsce w końcówce niedzielnych finałów.
MG
glowna para to nuda, sceny milosne miedzy Hernanem i Ursula to był ogień hehe :)))