Zasiadając do seansu, już od pierwszej minuty doznajemy muzycznego déjà vu. I zastanawiamy się, czy ktoś nie pomylił taśm i za moment nie wyjedzie zza rogu bosa Marichuy na swoim rowerku. Tak się jednak nie dzieje. Poznajemy za to inną biedaczkę, nieco młodszą, w poszarpanych łachach, umorusaną twarzą, posklejanymi włosami i czworonogim przyjacielem, którego nie wypuszcza z rąk. Trudno się dziwić jej aparycji, skoro całe dnie spędza na ulicy, żebrząc o jałmużnę, którą w dodatku musi się dzielić ze skąpą staruchą w zamian za dach nad głową. Oczywiście, jeśli przyniesie dostateczną ilość miedziaków, aby ją zadowolić. W przeciwnym razie, czeka ją noc pod gołym niebem.
Ktoś jednak zaczyna interesować jej losem. Chłopiec z bogatej rodziny, żyjący w luksusach, nie tylko nie boi się zagaić rozmowę z brudaską, ale mówi jej otwarcie, co o niej myśli. „Jesteś bardzo ładna, ale chyba nie wiesz, jak posługiwać się grzebieniem” – słyszymy w jednej ze scen. Jest skory obdarować ją jedzeniem wyniesionym z domu, na przekór srogiej matce, oraz namawia do porzucenia niegodnego żebractwa i zachęca do znalezienia pracy. Przyjaźń tych dwojga ma wkrótce przerodzić się w kolejną historię miłosną, pełną intryg i (nie)przewidywalnych zwrotów akcji.
Nowe dzieło Nathalie Lartilleux niewątpliwie skierowane jest do młodszego widza, którego nie godzą dość naiwne dialogi, mocno przerysowana gra aktorska – niańka brudaski nie tylko przejawia skłonność do egzaltacji, ale do tego komentuje na głos wszystko, co myśli i robi – a także kiepskie efekty przejść między scenami i odgrzewane utwory instrumentalne, które im towarzyszą. Po sukcesie „Nie igraj z aniołem!” i „Corazón indomable” Nathalie zdaje się wierzyć, że aby oczarować publiczność, wystarczy sięgnąć po sprawdzony scenariusz opowieści o kocmołuchu, który staje się pięknością, dobrać parę idoli szklanego ekranu i postępować dokładnie tak samo, jak dotychczas. A jeśli słupki oglądalności będą rosły, przeciągać historię do granic możliwości.
Nie zgadzam się z tym opisem ta telenovela zapowiada się ciekawie prota są dobrze dobrani :) me gusta
na kturim pogramie leci ten serial
tv4 :D
kiedy bd w polsce
mi się podoba i konieccccc chce polsceeeeeeeeeeei to tera nowwwwwwww muzyka wspaniałaaaaaaaaa bo bedzie hit świtowyy do nie igraj nie uważam bło podobne są wątki i tak daj to dopiero początek telki to jest wstep potem ostra jazdaaaaaaaa
Obejrzałam niecałe 4 odcinki, w tej teli w sumie niewiele się dzieje, ale może się rozkręci i będzie ciekawsza niż “Por un beso”. W porónaniu z początkiem AB wypada kiepsko, bo tamta telka wciągała, dużo się działo.
TO Lekka przesada , ciągle powtórki !!!
Ale z tym kotkiem to wygląda uroczo!!!
Mi się telka bardzo podoba! W protach jestem zakochana ♥ Wiedziałam, że będą się razem super prezentować, ale nie myślałam, że aż tak! Daniel podoba mi się dużo bardziej z Mai niż z Aną!
Powiem tak Nathalie ma smykałkę do robienia hitów ale jeśli zacznie przedłużać to w nieskończoność i robić takie bezsensowne wątki i sceny typu poród przez spodnie jak w Nie Igraj z Aniołem to tylko popsuję telkę…
w MDA i CI też tak zrobiła więc tu pewnie nie bedzie inaczej.
Nie oglądałam odcinka ale wystarczy mi trailer aby stwierdzić że telka jest bardzo podobna do Nie igraj z aniołem i Maite wciela się w identyczną postać,szkoda że chociaż David Zepeda tutaj nie gra Arenas jest nijaki.Hitami będą Mi corazon es tuyo i La malquerida:-)Novelo piszcie o tych nowościach nie mogę się doczekać:-)
Mi się telka nawet podoba ale soundtrack z Cuidado Con El Angel i Mar De Amor rzeczywiście bardzo denerwuje bo ma się wrażenie, że ogląda się jakieś przeróbki fan made. No i monologi też są irytujące, ale to norma u Larilleux, idzie się przezwyczaić. Ogólnie wrażenie dobre.
Ja chciałabm telenowele La Gata ale pewnie niema szans :(
A ja sądzę że szanse na emisje w Polsce są i to duże ale najprędzej nastąpi to wiosną lub jesienią 2015
Mam na dzieje ze puszcza ja w Polsce
Zapowiada się fajna telenowela. :)
Tak bardzo chciałbym tą telenowelę w Polsce
Czy gdzieś znajdę streszczenie do serialu ?
Z całym szacunkiem dla produkcji Nathalie ale nie widzę przyszłości dla tej telenoweli,a nawet jeśli będzie miała wysoką oglądalność to tylko dzięki różnorodnej obsadzie.
Także wątpię aby ta telenowela,nawet jeśli zostałaby wykupiona do Polski miała wysoką oglądalność ze względu na to że któż będzie chciał 4 raz oglądać jedną i tą samą historię tyle iż w innej wersji.Idealnym przykładem jest “Prawdziwe uczucie”(widzieliśmy przecież już 2 wersje) a “La Gaty” 3 wersje.
zgadzam się trochę z powyższą opinią