Sukcesy reprezentacji Hiszpanii w piłce nożnej – zdobyty dwa razy z rzędu tytuł Mistrza Europy oraz tytuł Mistrza Świata – odbudowały w narodzie poczucie jedności, przynależności do wielkiej rodziny. Wielkiej hiszpańskiej rodziny. Tak odrodził się w głowie Daniela Sáncheza Arévalo pomysł na stworzenie filmu o piątce mężczyzn, których oprócz futbolu łączą silne więzy krwi. Dziesięć lat wcześniej, debiutujący wtedy reżyser, zrobił krótkometrażowy film pt. “Gol”, opowiadający o tym, że miłość i przyjaźń mogą iść w parze z piłką nożną. “Wielka hiszpańska rodzina” jest dojrzałym – choć momentami jeszcze nie do końca – projektem, gotowym bawić, wzruszać, a nawet porywać do tańca…
“Wielka hiszpańska rodzina” zdobyła aż 11 nominacji do nagród Goya, lecz ostatecznie zwyciężyła w dwóch. Wyróżniono Roberta Álamo za rolę Benjamína, lekko upośledzonego umysłowo z braci Montero Sanzów, oraz utwór “Do you really want to be in love?” skomponowany przez Josha Rousa. Film był także hiszpańskim kandydatem do Oscara. W Polsce będzie miał swoją premierę w ramach 15. Tygodnia Kina Hiszpańskiego. Organizatorzy zdecydowali, że zamknie tegoroczną edycję cyklu.
[tabs tab1=”Zwiastun” tab2=”Piosenka”]
[tab id=1]
[tab id=2] [/tab]
[/tabs]