Aż dziewięć filmów iberoamerykańskichh wypełnia sekcję Panorama rozpoczynającego się dziś festiwalu Transatlantyk w Łodzi. Przetoczyły się przez zagraniczne festiwale, zachwycały, zadziwiały, wywoływały kontrowersje, pobudzały do refleksji. Ich twórcami są zarówno debiutanci, tacy jak Carla Simón czy Eduardo Casanova, jak i doświadczeni filmowcy pokroj u Pabla Larraína.
Już pierwszego dnia festiwalu (14 kwietnia) będzie można zobaczyć nominowany do Złotego Globu, prezentowany z powodzeniem na ponad dwudziestu festiwalach, w tym Cannes, San Sebastian i Hawanie, film Pabla Larraína pt. “Neruda”. Chilijski reżyser portretuje dwa światy Noblisty, jego wewnętrzny, barwny i liryczny, i zewnętrzny, w którym zamienia się w zwierzynę łowną, ściganą przez inspektora Peluchonneau i jego ludzi. W głównych rolach Luis Gnecco i Gael García Bernal. Także w Chile, choć współczesnym, ale niepozbawionym przemocy, rozgrywa się akcja “Złego wpływu”. Claudia Huaiquimilla debiutuje historią przyjaźni dwóch nastolatków, buntowniczego Tano i prześladowanego przez kolegów z powodu indiańskich korzeni Cheo, uczącym się stawiać czoła przeciwnościom losu.
Wspólnym mianownikiem kilku z wyselekcjonowanych filmów jest rodzina. Carla Simón zachwyciła publiczność Malagi filmem “Lato 1993”. W oparciu o własne doświadczenia – jej matka zmarła na AIDS – Hiszpanka zbudowała poruszającą historię sieroty, przygarniętej przez wujostwo, z którym sędza swoje pierwsze wakacje. O relacjach ojciec-syn opowiada Gustavo Rondón Córdova w “La familia”. Wenezuelczyk usiłuje zbliżyć do siebie 12-letniego Pedra i jego zapracowanego ojca Andrésa, ściągając na nich problemy z prawem i złowrogim otoczeniem. Równie niedoskonały portet rodzinny prezentuje Vladimir Durán w filmie “Żegnaj entuzjazmie”. 10-letni Axel i jego trzy siostry mieszkają z matką w zwyczajnym mieszkaniu, jakich pełno w Buenos. Tak upodobali sobie domowe zacisze, że praktycznie go nie opuszczają, a zwłaszcza matka, zamknięta w sekretnym pokoju z jednym oknem do łazienki, przez które otrzymuje wszystkie niezbędne przedmioty do życia.
José, bohater filmu “La soledad” w reżyserii Jorge Thielena Armanda, chce być dobrym ojcem i mężem. Kiedy dowiaduje się, że willa, w której mieszka razem z rodziną, ma zostać zburzona, bierze się za poszukiwania ukrytego pod nim skarbu. Równie skomplikowana jest sytuacja portugalskiej rodziny z “Gniazda”. Teresa Villaverde pokazuje, jak problemy finansowe negatywnie wpływają na życie troga ludzi – matki, ojca i ich córki. Zupełnie inaczej do tematu podeszła Argentynka Milagros Mumenthaler. Autorka nagrodzonego w Locarno i Mar del Plata “Powrotu do domu”, przygotowała ciepły film “Idea jeziora”. Jego bohaterka, trzydziestoletnia fotograf, zaszyta w domku nad górskim jeziorem, rozlicza się z własną przeszłością, komponując album z rodzinnymi fotografiami.
Marginalizacja, samotność, niezrozumienie to zagadnienia podejmowane przez Eduarda Casanovę. Zabarwiony różem i fioletem film “Ciała” opowiada o ludziach szukających swojego miejsca w społeczeństwie. Cechą wspólną wszystkich bohaterów jest ich “odmienny” wygląd. Z tego powodu żyją w cieniu i nawiązują przyjaźnie jedynie między sobą. W obsadzie m.in. Macarena García, Carmen Machi, Ana Polvorosa czy Secun de la Rosa.
Transatlantyk Festival potrwa od 14 do 21 lipwca w Łodzi. Harmonogram projekcji filmów dostępny jest oficjalnej na stronie transatlantyk.org