Triumfator tegorocznych nagród Goya hiszpański film Alberto Rodrígueza “La isla mínima”, pod polskim tytułem “Stare grzechy mają długie cienie”, zamknie 21. edycję Festiwalu Wiosna Filmów. Rozgrywająca się w latach 80. historia dwójki detektywów, wysłanych na nizinę rzeki Gwadalkiwir do rozszyfrowania sprawy tajemniczego zaginięcia nastoletnich dziewczyn, przyciągnęła do hiszpańskich kin ponad półtora miliona widzów oraz została okrzyknięta przez krytyków z Półwyspu najlepszym filmem ubiegłego roku.
Film jest fikcją opartą na prawdziwych wydarzeniach. Rodríguez szukał inspiracji do napisania scenariusza, analizując głośne porwania dzieci, do jakich doszło ponad trzydzieści lat temu w Hiszpanii. Także postać jednego z detektywów, granego przez Raúla Arévalo, została stworzona na podstawie historii policjanta wydalonego ze służby za napisanie listu do dziennika El País, w którym skrytykował generała Milansa del Boscha za nawoływanie do zamachu stanu. Więcej informacji na temat tej produkcji można znaleźć w artykule „La isla mínima” podnosi poprzeczkę konkurentom, opublikowanym po bardzo udanej premierze w San Sebastian.
[tabs tab1=”Zwiastun”]
[tab id=1]
[/tabs]