Hiszpańska aktorka Adriana Ugarte spędziła miniony weekend we Wrocławiu za sprawą ceremonii rozdania Europejskich Nagród Filmowych. Najnowszy film z jej udziałem, “Julieta”, w reżyserii Pedra Almodóvara, także obecnego na sobotniej gali, otrzymał trzy nominacje oraz szansę za zdobycie Nagrody Publiczności, zaś ona sama była nominowana w kategorii Europejska Aktorka wspólnie z Emmą Suárez. I choć ani Ugarte, ani Almodóvar nagrody nie dostali, ich obecność nie przeszła niezauważona.

Prowadzący galę Maciej Stuhr już w pierwszych minut wyłowił Almodóvara z grona publiczności, by przypomnieć jego triumf na Europejskich Nagrodach Filmowych sprzed dziesięciu lat z Warszawy, kiedy to “Volver” zdobyło pięć nagród, w tym dla najlepszego reżysera. Towarzysząca hiszpańskiemu geniuszowi, jak bywa nazywany Pedro, Adriana Ugarte pojawiła się pod sceną tuż przed wręczeniem najważniejszej nagrody wieczoru, dla Europejskiego Filmu roku. Aktorka wygłosiła przemowę skierowaną do Almodóvara, w której wspominała początki oraz rozwój współpracy z reżyserem.

Adriana Ugarte, “Combustión” i “Palmy na śniegu”, debiutuje jako “dziewczyna Almodóvara”. 31-letnia aktorka zdobyła główną rolę w “Juliecie” przez casting w ciemno. Podczas pierwszego przesłuchania wiedziała jedynie, że dotyczy występu u jednego z najważniejszych hiszpańskich reżyserów. Dopiero po drugim podejściu poznała jego nazwisko. “Ucieszyłam się, że zaoszczędzono mi nerwów. Byłam też bardzo zaskoczona. Dotąd nie miałam odwagi marzyć o zagraniu dla niego. Kiedy już Pedro mnie zobaczył, odnalazł we mnie Julietę i zapragnął poznać mnie osobiście, myślałam, że doszło do jakiejś pomyłki, bo Julieta od początku miała być blondynką. To cud, że ja, taka brunetka, stanęłam w konkury. Postanowiłam nie zaprzepaścić tego cudu, ani tak cudownego scenariusza, jaki trafił w moje ręce” – mówiła aktorka kilka miesięcy temu podczas promocji filmu w Hiszpanii. Co teraz ma do powiedzenia reżyserowi?

Fot. NewsOK

[tabs tab1=”Wideo”]
[tab id=1]