“El hombre de las mis caras”, nowy film Alberta Rodrígueza (“Stare grzechy mają długie cienie”) jest już w fazie postprodukcji. Oparta na faktach historia Franscisca Paesy i Luisa Roldána, którą przed kilkoma laty żyła cała Hiszpanii, wejdzie na ekrany kin 23 września. Tymczasem od kilku dni po sieci krąży już pierwszy zwiastun produkcji z udziałem Eduarda Fernándeza, José Coronada i Marty Etury.
Scrnariusz filmu powstał w oparciu o powieść Manuela Cerdána (pod zbliżonym do filmu tytułem “Paesa: El espía de las mil caras”), dokumentację zebraną przez samego reżysera oraz jego wyobraźnię. “Musieliśmy dopełnić prawdziwą historię fikcję, gdyż niemożliwe okazało się dotarcie do prawdy. (…) Istnieje tysiące wersji wydarzeń, a większość przeczy sobie wzajemnie. Próbowaliśmy dotrzeć do sedna sprawy, odbyliśmy wiele rozmów i jedyne, czego jesteśmy pewni, to że nic nie jest jasne. Mogę zdradzić tylko tyle, że bohaterami tego filmu są oszuści, zatwardziali łgarze, natomiast wiele z wydarzeń, które wydają sie zmyślonę, są sprawdziwe i na odwrót” – wyznał kilka dni w wywiadzie dla ABC.
[tabs tab1=”El hombre de las mil caras – Zwiastun”]
[tab id=1]
[/tabs]