Dziś oficjalnie rozpoczęła się kadencja nowego prezydenta Meksyku. Enrique Peña Nieto ustąpił miejsca wybranemu w lipcowych wyborach Andrésowi Manuelowi Lópezowi Obradorowi. Ten temat zdominował czołówki meksykańskich gazet. Jednakże, na kolejnych stronach również wzmiankuje się o byłym prezydencie i jego żonie Angélice Riverze. Jednym z powodów jest domniemany rozwód byłej pary prezydenckiej. Innym zaś, dalsze losy byłej pierwszej damy.
Kilka dni temu Angélica Rivera, kojarzona głównie z udziału w telenowelach, m.in. „Angela”, „Miłosć jak tequila”, spotkała się z Paty Chapoy, dziennikarką programu „Ventaneando” (TV Azteca). W trakcie prywatnej rozmowy aktorka wyjawiła swoje zainteresowanie powrotem na szklany ekran. Na jej biurku leżą już pierwsze projekty seriali nadesłane przez producentów. Niewykluczone, że któryś z nich zainteresuje ją na tyle, by w przyszłym roku zgodziła się wziąć w nim udział.
O dumie z bycia aktorką Angélica Rivera mówiła głośno podczas ceremonii wręczenia nagród Luz de Plata, przyznawanych za całokształt twórczości oraz wzbogacenie spuścizny kulturowej Meksyku. Otrzymali je aktor Ignacio López Tarso oraz producentka Bertha Navarro. Nagrody zostały ustanowione w tym roku przez meksykański rząd. Ich inicjatorką jest sama Rivera. „Jako aktorka zawsze pragnęłam, aby doceniono pracę aktorów oraz twórców meksykańskiej kinematografii na wszystkich płaszczyznach. Dziś ten pomysł się ziścił” – wyznała podczas przemówienia.
A podobne Gaby Spanic ma
powrocziszpowrócić do Televisy i zagrać w nowej telci i zagraprotogenistkeprotagonistkę.Przecież nie musi grać młodej protagonistki, starszych też potrzebują. Kocham Angie jest wspaniałą aktorką, na pewno się odnajdzie a najlepiej w parze z Yanezem :)
Szczerze to wątpię w jej powrót. Ona jest gwiazdą ale przy dzisiejszych telenowelach/ serialach nie odnalazłaby się. Teraz stawiają na młodszych aktorów…