Według przepowiedni słynnej jasnowidzki w tym roku czekają nas dwa głośne śluby w Meksyku. Oczywiście mowa o Anahí i Manuelu Velasco – ten już w kwietniu oraz o bohaterach najgorszego romansu (notabene też przewidzianych przez Mhoni Vidente) ubiegłego roku – Angelique Boyer i Sebastiánie Rulli. I może się okazać, że to właśnie druga para, ciesząca się krótszym stażem, stanie na ślubnym kobiercu wcześniej.
Pierwsze plotki o matrymonialnych planach pary pojawiły się po zamieszczeniu wpisu Boyer na Twitterze o treści: “Yes, I do!”.
Na kolejne białe wiadomości nie trzeba było długo czekać: na początku roku meksykański dziennik “Basta” poinformował, że tuż przed wyjazdem na europejskie wakacje z narzeczonym 26-letnia aktorka zamówiła suknię ślubną u jednej z bardziej znanych projektantek– Mitzy (ta sama, która szyła suknię Thalíi). Ponoć Angelique zażyczyła sobie kreację “majestatyczną i spektakularną”.
Gdyby wierzyć plotkom narzeczeni mają ślubować sobie miłość i wierność w ostatnim tygodniu lutego lub w pierwszych dniach marca.
Póki co sami zainteresowani nie potwierdzają ani nie zaprzeczają doniesieniom. Głos w sprawie zabrała jedynie przyjaciółka aktorki, która oznajmiła: – Nie zdziwię się, jeśli byłaby to prawda. Angelique promienieje szczęściem jak nigdy wcześniej. W przeciwieństwie do okresu związku z “El Güero” (José Alberto Castro – przyp. red.). Teraz się śmieje, błyszczy, cieszy.
Pozostaje więc czekać na weselne dzwony!
Osobiście nie przepadam za nimi po tym jak Angelique i Rulli potraktowali swoich byłych partnerów, to było chamskie !! Boyer zostawiła swojego starszego kochanka którego wykorzystała bo przedtem grała ogony w serialch a jak zaczeła być z Castro to boom główne role a Rulii hmm… Arambure zostawił podobno na twiterze.
TAK! I don’t care, I ship it!
Cieszę się z nich ^-^
W ogóle mnie to nie dziwi, znają się już tak długo, jak się gra zakochanych dwa razy z rzędu w dodatku prywatnie bardzo lubi to takie uczucie jak miłość może się pojawić.
Z tego co mi wiadomo to Mitzy to facet!!!
czemu najgorsza historia miłosna? ja uważam, że Lo que la vida me robo to była zdecydowanie najlepsza produkcja w ubiegłym roku!
Uwielbiam ich, zwlaszcza w ,,Teresie” :)
Jak można oglądać Królową serc,to jest najgłupsza telenowela jaką oglądałam,już wolę wspaniałe stulecie,świetna telenowela turecka .
Główny bohater z królowej serc to kretyn do kwadratu,wiadomo zatrudnili go w telenoweli ze względu na ciało ,które wyhodował na sterydach,ciekawe czy mu staje w tym momencie.producenci aby zwiększyć popularność i ciekawość widza,postarali się aby piosenką tytułową zaśpiewał Iglesias ale widać to nic nie pomogło.
Seriale Telemundo to jedno wielkie gówno.Niewinna intryga ma taką oglądalność co kot napłakał,z godziny 16 zmieniono emisję na 6.55!!!!aby dalej,gratuluje.
Co za śmieszna para! Ona jest śmieszna. Zwykła karierowiczka, która najbardziej wielbi pieniądze. Najpierw ze starym capem przy kasie się pukała i przez to zdobyła zawrotną karierę, a jak uznała, że jej już nie będzie potrzebny, to kopnęła go w dupę. A teraz znalazła przystojnego i młodego i niby wielka miłość!!! Co za świat…i powykręcani ludzie…
Zgadzam się z Tobą Malwi. Oboje są fałszywi jak jego uśmiech i jej cycki.
Piękna para Sebastian i Angie:-)Ponownie (bo zapewne na planie Teresy już mieli się ku sobie)połączył ich serial tj La que la vida me robo,mam nadzieję że wkrótce go zobaczymy na naszych ekranach:-)Oby im się udało wytrwać w tym związku bo w showbiznesie pary rzadko są długo ze sobą.
Super ciesze sie to moja ulubiona para
Cudowna para. Życzę im szczęścia! :) Nie wiem, czy to taki “szybko ślub”. Oficjalnie są parą z krótkim stażem, ale podejrzewam, że nieoficjalnie trwa to dość długo. Już od dawno między nimi iskrzyło. Było to widać chociażby na ekranie.
Na ekranie – generalnie – iskrzy między wszystkimi protagonistami. No, prawie wszystkimi….
Akurat oni przyciągali szczególną uwagę. Jakoś innych nie uznawałam za znakomicie dobranych. Nie jestem w stanie na tę chwilę wskazać innych, równie dobranych głównych bohaterów.
Szybkie śluby = szybkie rozwody.
Niestety, to prawda. Byłoby szkoda, gdyby również im się to przytrafiło (tym bardziej, że Sebastian już ma za sobą jedno nieudane małżeństwo).
Podobno Jose Ron i Iran Castillo też snują plany na temat ślubu.
Nie wiedziałam że Jose jest z Iran,dużo ładniejszą parę tworzył z Ariadne Diaz:-)
Całkowicie się z tobą zgadzam, ale cóż: nie nam ingerować w jego wybory. A tak na marginesie, to właśnie oglądam ich w “La mujer del Vendaval” i oboje są super.