Rok 1996 można uznać za przełomowy w historii meksykańskich telenowel. Wtedy to niezależna wytwórnia Argos wyprodukowała na zlecenie telewizji Azteca telenowelę podejmującą wcześniej niewykorzystywane przez innych twórców tego gatunku tematy tj. przemoc i polityka, nawiązujące do aktualnych wydarzeń, a nawet rządów prezydenta (tutaj Carlosa Salinasa de Gortari). “Nada personal” z Aną Colchero i José Ángelem Llamasem, w reżyserii Antonia Serrano (“Teresa”) okazała się jednorazowym eksperymentem, głośno komentowanym przez meksykańskie społeczeństwo, późniejszym obiektem badań niejednej pracy dyplomowej. Dziś, dwadzieścia lat po premierze, TV Azteca sięga ponownie po scenariusz tamtej telenoweli i przenosi do współczesnych realiów. Efekt zaprezentuje 22 maja.

Przemyt narkotyków, korupcje, przemoc i miłość mają komponować treść nowej wersji “Nada personal”. Historia rozpoczyna się od zabójstwa dwóch dziennikarzy, którego przypadkowym świadkiem jest Mariana Aragón (w tej roli znana z “Bananowej młodzieży” i “Hacjendy del Monte” kolumbijska aktorka Margarita Muñoz), prosta dziewczyna, marząca o karierze w gastronomii. Organizacja przestępcza, która dopuściła się zbrodni, robi z niej kozła ofiarnego. Żeby dowieść swojej niewinności Mariana będzie musiała stawić czoła skorumpowanemu wymiarowi sprawiedliwości i rządowi. Obsadę kompletują Juan Soler (“Królowa serc”), Valentino Lanús (“Idiotki nie idą do nieba”), Kika Édgar (“Miłość i przeznaczenie”) oraz Matías Novoa (“La teniente”).

Prezes TV Azteca Elisa Salinas zadeklarowała w wywiadzie dla dziennika “El universal”, że intencją twórców telenoweli jest “bezstronne przedstawienie fikcyjnej historii rozgrywającej się na arenie politycznej”. “Nie zamierzamy krytykować, ani atakować rządu” – zapewniała. Producentka telenoweli Fides Velasco (“Emperatriz”) zapowiada realizację 80 odcinków utrzymanych w klimacie seriali sensacyjnych.

[tabs tab1=”Zwiastun nr 1″ tab2=”Margarita Muñoz” tab3=”Juan Soler” tab4=”Valentino Lanúa”]
[tab id=1]