Fani Cariny Zampini i Sebastiana Estevaneza odliczają już nie dni, lecz godziny do startu nowej telenoweli “Camino al amor”. Premierowy odcinek zostanie pokazany jutro w Argentynie na kanale Telefé. Jak do tego momentu podchodzi protagonistka? “Nie czuję presji. Tworzymy ekipę, która traktuje pracę z pasją. Z takim samym nastawieniem podchodziliśmy do “Dulce amor” i każdej innej produkcji” – zapewnia, zawsze uśmiechnięta, Zampini.
Aktorka wciela się w postać Maleny Menendez, kobiety ze średniej klasy, pracowitej. Samotnie wychowuje 11-letniego syna. Mąż porzucił ją przed rokiem. Wiele lat temu Malena była zakochana w Rocco (postać Estevaneza). Jednak ich miłość i wspólne plany o przyszłości zniknęły na skutek niesprzyjających okoliczności. Po 15 latach rozłąki, para spotyka się ponownie, a miłość odżywa, choć nie jest już taka sama jak dawniej.
Zapytana o ponowne spotkanie na planie z Sebastianem odpowiedziała pytająco – “Dlaczego ponowne? Przyjaźnimy się z Sebastianem i widywaliśmy się często także po zakończeniu zdjęć do “Dulce amor”. Jedyna przerwa, jaką mieliśmy to przerwa od pracy. Świetnie się dogadujemy na planie. Choć tym razem nasze role są całkiem różne, zapewniam, że magia pozostała nietknięta!”.
Prywatnie aktorka także czeka na swojego księcia z bajki, który wspólnie poprowadzi ją drogą do miłości. “Kiedy jesteś zakochany, przestajesz być sam. Wierzę w miłość. W każdą jej formę. W miłość do rodziny, do dzieci, do partnera. Miłość jest pierwotnym uczuciem, napiękniejszym i wiecznym” – dodaje.
[tabs tab1=”Promo 1″ tab2=”Promo 2″]
[tab id=1]
[/tab][tab id=2] [/tab]
[/tabs]
Super:-)
już nie moge sie doczekać!!!! :D
A to co Cari się rozeszła ze swoim mężem w-fistą???
♥