Na ten moment fani “Hasta el fin del mundo” czekali od kilku tygodni. We wczorajszym 79. odcinku nastąpiła zapowiadana “zmiana” Salvadora Cruza – na miejsce Pedro Fernándeza wszedł David Zepeda.
Zmiana dokonała się na etapie marzenia. W jednej scenie Chava (Fernández) leży na łóżku i marzy – widzi siebie całującego się z Sofíą (Marjorie de Sousa). Kamera filmuje całującą się parę w kółko. W pewnej chwili w miejscu Fernándeza stoi już Zepeda. Marzenie kończy się, scena wraca do sypialni bohatera, a na łóżku leży nowy Chava.
W scenie snu na jawie zostaje zaprezentowana także nowa piosenka przewodnia “Te amaré” w wykonaniu Alejandro Fernándeza, która już od jutra pojawiać się będzie w nowej czołówce. Wczoraj muzyczny temat można było jeszcze usłyszeć w tle napisów końcowych. W tych z koli od piątku znajdzie się utwór w wykonaniu Zepedy.
Davida możeccie zostawić w spokoju jeśli wam się nie podoba to nie zagloądajcie a i ogółem David jest bardzo przystojny zostawcie obraZliewe komentarze dla siebie ciekawe czy wy byście umieli to tak odgrać jak on i zaspiewać Te amare
Zepeda nie jest przystojny. Nie wiem kto go oglosil amantem. Nie to ze jest brzydalem ale na glownego bohatera telek to on mi nie pasuje.
Tak powinno być od początku David i Marjorie piękna para i jest między nimi chemia, widziałam fragmenty:)Piosenka piękna i nie może być inaczej skoro śpiewa ją wspaniały piosenkarz Alejandro Fernandez:)Nie rozumiem czemu David ma teraz śpiewać tą piosenkę???Niech gra a śpiew zostawi Alejandro.
Teraz to chętnie zobaczę tą telkę w Polsce.
Z tego co ja zrozumialam to Alex bedzie spiewal na poczatku serialu a Zepeda na koncu, choc przyznam sie, ze 3 razy przeczytalam ten artykul i naprawde malo zrozumialam. Jakies zagmatwane te zdania o piosenkach przewodnich, jakby zywcem przetlumaczone z hiszpanskiego. I tez sama uzywam slow takich jak “entrada” i “salida” ale wg mnie w oficjalnych tekstach nie powinny sie one pojawiac bo to nie sa polskie slowa.
To dobrze że zostawią wykonanie Fernandeza w entradzie:-)
tak jakby telenowela zaczynała się od początku nowy bohater , piosenka , entrada .Moim zdaniem to trochę bez sensu ,fernandez mógł już zostać do końca ! Telcia mogłaby mięć wtedy ok. 100 , 110 odc , a tak znowu zostanie przeciągnięta do granic możliwości , bo oczywiście to jest w tendencji Diaza …
Pewnie się wielu narażę ;) ale nie rozumiem zachwytów nad Zepedą. Ani on zbyt przystojny, ani nie ma charyzmy (choć jednak mimo wszystko trochę lepszy jest od Fernandeza). Do ról protagonistów nijak mi nie pasuje – jedynie jako villan w “Sortilegio” tak naprawdę się wykazał.
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Wg mnie Zepeda nie ma wyglądu protagonisty. Powinien grać antagonistów, jak w “Zaklętej miłości” czy “Kobiecie ze stali” chociaż tam nie był do końca zły. Nie widzę w nim nic zachwycającego, przeciętny facet i tyle