Salvador Mejía postanowił zaprosić Danielę Romo (“Zaklęta miłość”) do gościnnego udziału w telenoweli “¡Qué bonito amor!”. Aktorka i piosenkarka wcieli się w postać kobiety chorej na raka, która swoim doświadczeniem w walce z chorobą pomoże serialowej Glorii granej przez Eugenię Cauduro. Za swój występ nie weźmie ani jednego peso, albowiem jak twierdzi “w życiu są rzeczy ważniejsze od pieniędzy”.
“To ważne, żeby telenowele pomagały widzom zdać sobie sprawę z tego, czym są jest ta choroba” – wyjaśnia Romo, która stoczyła na własnej skórze walkę z rakiem piersi.
W przyszłym tygodniu na rynek trafi także kolejny album Danieli Romo. Znajdzie się na nim długooczekiwany utwór nagrany w duecie z Glorią Trevi, a także niepublikowany dotąd kawałek sprzed 16 lat.
Mogli by “Que bonito amor” wyemitować w Polsce,a co do Danieli Romo to naprawdę należą się jej słowa uznania,tym bardziej ze za występ nie wzięła ani grosza.
SWIETNIE, ZE ZACZYNAJA PORUSZAC W TELENOVELACH PRAWDZIWE RZECZY, CHOROBY ITD. BRAVO DLA DANIELI JEST SWIETNA AKTORKA I PIOSENKARKA A DO TEGO SKROMNA I PODOBA MI SIE, ZE NIE WZIELA ZA TO PIENIEDZY :)
tak brawa dla telenowel dla producenta dla Danieli ze chce uswiadamiać ludzi o tak strasznej chorobie i nie bierze za to ani grosza a przecież mogłaby bo w końcu jakąś rolę zagra ale jest szlachetna i mimo tego że jest świetną aktorką to jest też jak widać wspoaniałą osobą.Tak telki dostrzegają co raz częściej problemy zwykłych ludzi
nic nowego Daniela od dawna jest znana z udziału w wielu akcjach charytatywnych. Brawa dla Salvadora Meji, że porusza problem tak bliski wielu milionom ludzi.
widać że telenowele się zmieniają i zaczynają poruszać tak ważne i niestety straszne tematy jakim jest choroba nowotworowa