Gdyby David Zepeda urodził się w Polsce i śpiewał w naszym języku, tytuł króla Disco Polo z pewnością należałby do niego. Meksykański aktor i piosenkarz-amator nagrał teledysk do czwartego singla promującego jego debiutancki album “Volverte a enamorar”. Utwór nosi tytuł “Por ti”.
Kilka dni temu meksykańska prasa komentowała spotkanie aktora z portorykańskim artystą Rickym Martinem, do którego doszło po koncercie tego drugiego. Zepeda miał rzekomo zaproponować mu zaśpiewanie w duecie jednego z utworów, jaki przygotował na swój drugi album. Jednakże, sam aktor zdementował te plotki. “Bądźmy realistami. On ma status międzynarodowej gwiazdy, ja jestem debiutantem” – powiedział do kamer i wyjaśnił, że chciał jedynie osobiście pogratulować Martinowi znakomitego występu.
[tabs tab1=”David Zepeda – Por ti”]
[tab id=1][jwplayer player=”4″ mediaid=”23871″][/tab]
[/tabs]
Ja go uwielbiam za Sortilegio. Dał tam czadu! W LFD też miło się go oglądało.
Powinien przezstać śpiewać!!! ale jako aktora go lubię, zwłaszcza w La fuerza del destino, mojej ulubionej telenoweli!
bardzo dużo płakał w hasta fin del mundo…
Gra całkiem nieźle, zwłaszcza villanów. Co do jego kariery muzycznej to bez komentarza;
Nawet gdyby David był polakiem to i tak by nie został królem disco polo.Król jest tylko jeden Zenon Martyniuk a on umie śpiewać:-)David niech się skupi na telenowelach co mu dobrze wychodzi ja go lubię jako aktora,wokal beznadziejny…jeśli był na widowni na gali Grandes temas de telenovela powinien zaprzestać śpiewać gdy usłyszał prawdziwych artystów jak David Bisbal,Alejandro Fernandez czy Cristian Castro.
Kicz przez duże K
Beztalencie,ma ładne ciało,ale talentu aktorskiego i wyglądu to ona nie ma..-(
Może i niektórzy cenią go jako aktora telenowel (ja osobiście nie bo jak dla mnie nie ma ani urody ani niezbędnej charyzmy) ale jako “piosenkarz” jest marnym talentem z wyjątkowo słabym wokalem…
Aha i klipy też wyjątkowo tandetne – w każdym występuje jako półnagi Casanova albo inny don Juan otoczony haremem wijących się i podrygujących na jego widok “gołych bab”. Kicz…