Pierwsza rola w Meksyku i od razu uwikłanie w romans. Carlos Ferro nie może narzekać na brak zainteresowania mediów, które od czasu wypłynięcia plotki na temat jego (nie)rzekomego romansu z koleżanką z planu, Marisol del Olmo, obserwują jego każdy krok.
Wcześniej aktor trenował swój warsztat w telenowelach w Miami, gdzie jak sam przyznaje, urósł jako aktor, reżyser i osoba.
– Praca w Televisie od lat była jednym z największych moich marzeń. Pewnego dnia, moja kochana, Lucero Suárez zadzwoniła do mnie i powiedziała: postawię na Ciebie, przyjeżdżaj do Meksyku, zrobimy “De que te quiero te quiero”. No i tutaj jestem i gram Alonso – wyznał aktor dla “Fórmula Espectacular”.
Alonso to młody psychiatra, który zakochuje się w ciotce swojego najlepszego przyjaciela, granej przez Marisol del Olmo. Chemia między ich bohaterami musi być ogromna, bo od jakiegoś czasu w mediach pojawia się informacja na temat romansu aktorskiej pary. Ponoć nieistniejącego.
– Kiedy publiczność kibicuje jakiejś parze serialowej, chce ja także widzieć razem w życiu poza planem. Ale mnie i Marisol nic nie łączy. Nie ma romansu – zapewnił Ferro.
DQTQTQ z Carlosem można oglądać na Canal de las Estrellas codziennie o 18.20.
Pamiętam Carlosa z telenowel Telemundo, nie wiem czemu tak wszyscy marzą o graniu w Televisie, Telemundo moim zdaniem jest równie dobrą wytwórnią co Televisa no i mieszkanie w USA jest bezpieczniejsze. W dodatku Telemundo produkuje bardziej życiowe telki ostatnio, które różnie się kończą np. Pasion Prohibida a Televisa czasem ma zbyt bajkowe seriale:)Podobno Carlos i Marisol naprawdę mają romans jak tak jest to się w końcu przyznają:)