Pablo Trapero ma powody do radości. Prawie dwie trzecie Argentyńczyków, którzy wybrali się w miniony weekend do kina, wybrało jego najnowszy film “El clan”. Sprzedano ponad 500 tysięcy biletów – o 50 tysięcy więcej niż na “Dzikie historie” w tym samym czasie rok temu. Na sukces kasowy złożyła się bardzo dobra dystrybucja w kraju (ponad 320 kopii), nazwisko reżysera oraz odtwórców głównych ról, Guillerma Francelli i Petera Lanzaniego. Ponadto, film został zakwalifikowany do sekcji konkursowych międzynarodowych festiwali, w Wenecji oraz w San Sebastian. Będzie również wyświetlany na festiwalu w Toronto, gdzie zwykle wyłaniają się pierwsi faworyci do Oscarów.

Fabuła filmu “El clan” została oparta na prawdziwych wydarzeniach. Jego akcja rozgrywa się na początku lat 80. w Argentynie. Za portretem tradycyjnej rodziny z dzielnicy San Isidro, kryje się złowieszczy klan aranżujący porwania oraz dokonujący morderstwa. Arquímedes, jego założyciel, planuje i steruje wszystkimi operacjami. Alejandro, jego najstarszy syn, gwiazda słynnej drużyny rugby CASI, umiejętnie wykorzystuje swój image, by posłusznie spełniać rozkazy ojca i wskazywać mu potencjalne ofiary. Pozostali członkowie rodziny, w mniejszym lub większym stopniu, angażują się w porwania, by mieć swój udział w zyskach z okupu wymuszonego od rodzin ofiar.

[tabs tab1=”El clan – Zwiastun (hiszp.)”]
[tab id=1][jwplayer player=”4″ mediaid=”24619″][/tab]
[/tabs]