Była Miss Universo, a obecnie protagonistka telenoweli “La tempestad”, Ximena Navarrete oświadczyła, że po zakończeniu zdjęć nie wróci do grania. Przynajmniej nie bez odpowiedniego przygotowania.
Ximena przyznaje, że największą zmorą okazał się długi dzień pracy, które nie tylko wyczerpywały ją fizycznie, ale także uniemożliwiały bliższy kontakt z bliskimi. “Nie widziałam się z rodziną od lutego. Marzę o chwili odpoczynku. Chcę się zrelaksować, spędzić miesiąc na plaży, wrócić do dawnej rutyny, ćwiczeń, jedzenia, wszystkiego; mojego normalnego życia” – wyznała dla People en Español.
Modelka odlicza już dni do końca zdjęć i choć przyznaje, że świetnie się bawiła na planie, nie wie, czy aktorstwo jest tym, co ją pociąga. “Jeszcze nie podjęłam ostatecznej decyzji. Podobało mi się wcielanie w kogoś innego. To ciekawe doświadczenie… i zabawne. Jeśli postanowię kontynuować grę, to najpierw się do tego przygotuję” – przyznaje.
Debiut Navarrate wciąż jest mocno krytykowany przez publikę. Mówi się, że między protagonistami nie ma potrzebnej chemii, a starania modelki dają mizerne rezultaty. Ktoś jednak stale podnosi ją na duchu i sprawia, że dni spędzone na planie mijają bezboleśnie. “Jest nowa i każdy chce jej mówić, co ma robić. Wtedy ja interweniuję, biorę ją na stronę i mówię: ‘Ximeno, zapomnij o nich, o reżyserce, o ludziach, wszstkich. Wszystko to, co ci mówili jest nieistotne. Jesteśmy tylko ty i ja” – zwierza się kolega z planu, William Levy.
Zapytana o to, co sądzi na temat słów krytyki Ximena odpowiedziała: “Już przy pierwszym telefonie podkreśliłam Salvadorowi Mejía, że nie jestem aktorką. I to ja pytałam go, czy jest pewny swojej decyzji. Jestem wdzięczna za każdy komentarz na mój temat, bo to oznacza, że ktoś ogląda telenowelę. Przecież zawsze znajdą tacy, którym spodoba się to, co robię oraz tacy, którym się nie spodoba”.
może nie jest dobra, ale tragedii nie ma, zbiera cięgi bo wokół LT było tyle szumu za nim w ogóle zaczeli ją kręcić! niech się nie zraża, ja bym chciała ją jeszcze gdzieś zobaczyć, może nie jako protagonistkę, ale drugoplanowa rola czemu nie :D a akurat chemii między Mariną i Damianem nie brakuje
Obiecanki cacanki
zgadzam się z Nela.. Ximena nie jest aktorką wogole nie potrafi grać.. Jesli nie wróci telenowel to ja nie bede za nia tesknic. Niech odchodzi
Ximena nie potrafi grać ani nie ma chemii z Levy’m .Nie nadaje się na aktorkę.
ja ją polubiłam od samego początku a z levym tworzą śliczną parę i wcale nie gra tak źle jak inni mówią, mam nadzieję że wróci do telenowel
Miesiąc na plaży każdy by tak chciał, ale pracować trzeba! Jeśli chce grać niech się do tego przygotuje albo pójdzie inną drogą.
Ximena niech odpocznie.A jeśli chce wrócić do grania w telenowelach to niech chodzi dużo razy na kursy aktorskie,które pomogą jej stać się prawdziwą aktorką.Ale myślę że Salvador nie popełnił błędu zatrudniając ją,ponieważ czasami warto zobaczyć w telenowelach jakieś nowe twarze.