Dla niektórych ról aktorzy są w stanie poświęcić wszystko. Grywająca ostatnio w Telemundo kolumbijska aktorka Maritza Rodríguez (“Dom po sąsiedzku”) pożegnała się z postacią Antonii we wciąż obiecującej, choć notującej średnie wyniki oglądalności, telenoweli “El rostro de la venganza”, aby po ponad siedmiu latach powrócić do Caracolu.
“Jestem w Kolumbii. Gram w niesłychanie interesującej produkcji pt. “Rafael Orozco, el ídolo”. Zarówno moja rola, jak i sama historia są przepiękne” – powiedziała kilka dni temu w wywiadzie dla “Un nuevo día”. Jak wskazuje tytuł, scenariusz tej serii oparty jest na życiu wenezuelskiego piosenkarza i kompozytora Rafaela Orozco, który równo 20 lat temu został zastrzelony na rozkaz przemytnika narkotyków José Reinaldo Fiallo Jácome. Jego śmierć opłakiwał cały kraj. Dzisiaj tę legendę spróbuje opowiedzieć Caracol, a jej protagonistami zostali piosenkarz Alejandro Palacio oraz aktorka Taliana Vargas.
A ja chciałabym zobaczyć u nas El rostro…
zapowiada sie kolejna swietna telka
Widzę ze wszyscy powoli uciekają z tonącego statku jakim jest El rostro… Fajnie, że Maritza bierze udział w tym nowym projekcie bo faktycznie zapowiada się interesująco, szkoda tylko że nie gra głównej roli.