Jej nazwisko nie schodziło z czołówek gazet prze długie tygodnie z powodu skandalu wokół rozstania z partnerem Juliánem Gilem i sporu o wysokość alimentów na dziecko. W końcu Marjorie de Sousa (“Prawdziwe uczucia”) dała prasie nowy temat do komentowania. Wenezuelska aktorka podpisała ekskluzywny kontrakt z Telemundo i zagra główną rolę w telenoweli “Al otro lado del mundo”, do którego zdjęcia rozpoczęły się na początku października. Przez najbliższe miesiące będzie dzieliła set zdjęciowy z Litzy i Gabrielem Porrasem, którzy także stoją na czele obsady.
“Al otro lado del mundo” przybliży historię dwóch kobiet – jedna wywodzi się z nizin, druga zaś z wyżyn społecznych. Obie wyruszają z Meksyku do Stanów Zjednoczonych w nadziei na rozpoczęcie nowego życia. De Sousa wcieli się w rolę żony gubernatora, eleganckiej i wyrafinowanej damy, całkowicie oddanej rodzinie. Jej świat rozpadnie się na kawałki gdy odkryje, że jej mąż jest zamieszany w nielegalne interesy.
Szkoda. Ostatnio kojarzy się głównie z tą nieprzyjemną przepychanką medialną. Poza tym w Televisie jako protka się nie sprawdziła.
Całkiem fajna z niej aktorka :) Jednak widziałabym ją ponownie w czarnym charakterze :)