Negocjacje amerykańskiej stacji z aktorką dobiegły końca, a ich efekt jest już widoczny. Marlene Favela (“Zorro”) od kilku dni pracuje na planie telenoweli “El rostro de la venganza” z Davidem Chocarro.
Pojawienie się nowej postaci kreowanej przez Marlene ma najprawdopodobniej wypełnić lukę w fabule, jaką zostawi po sobie Elizabeth Gutiérrez (“Duch Eleny”). Jak dotąd jednak Telemundo nie podało oficjalnie wiadomości o wycofaniu się aktorki. Wiadomość wyszła z drugiej ręki, od ludzi związanych bezpośrednio z amerykańską wytwórnią, którzy twierdzą, że dni jakie Elizabeth spędzi w studio są już policzone.
Telemundo nie zdradza szczegółów kolejnych odcinków “El rostro de la venganza” i liczy, że kolejne posunięcia pomogą przyciągnąć przed ekrany widzów, których z dnia na dzień jest coraz mniej. Niestety, ambitne plany, oryginalna historia, selektywnie dobrana obsada i szum wywołany wokół telenoweli nie przełożyły się na oczekiwane wyniki oglądalności. Serial śledzi systematycznie niespełna milion widzów, choć emitowana wcześniej kolumbijska produkcja “Pablo Escobar” gromadzi prawie podwójną liczbę.
elli nikt nie zastapi a napewno nie jakas tam favela
no dokładnie:(
tere i to jaka szkoda jak sobie pomysle ze jakas favela ja zastapi to mnie krew zalewa
szkoda że Eli zrezygnowała:(
piekna to moze i jest ale grac to nie umie :D
jest swietna aktorka i napewno na planie poradzi sobie z innymi aktorami, jest piekna
Ja jakoś za nią nie przepadam. Fakt jest bardzo piękną kobietą, ale jako aktorka mnie nie przekonuje.
Haha… A może się okaże, że Eli zostaje a Favela będzie dodatkiem ;P
ja nie oceniam póki nie obejrzę,fajnie ze marlene zagra
ja sie zastanawiam nad ogladaniem tej telci ale zdecydowalam sie na rose diamante i jestesm bardzo zadowolona