“Natalia Oreiro królową Rosji” – napisał argentyński dziennik “Clarín” w odniesieniu do wczorajszego występu urugwajskiej aktorki przed dwudziestotysięczną petersburską publicznością na festiwalu “Superdiskoteka 90-x”.
Międzynarodowy sukces “Zbuntowanego anioła” zapisał się mocno w historii popkultury i zapewnił jego protagonistom nieprzemijającą sławę u naszych wschodnich sąsiadów. Za kilka dni do Rosji po raz pierwszy przyleci Facundo Arana, by razem z zespołem Blue Light Orchestra dać koncert w Moskwie. Tymczasem Natalia Oreiro koncertowała w Rosji rok temu (aż w szesnastu miastach) i choć planowana także na ten rok trasa została odwołana, nie odmówiła udziału w popularnej “Superdiskotece”. Na scenie zabrzmiały jej trzy największe szlagiery z końca lat 90.: “Cambio dolor”, “Me muero de amor” (częściowo w wersji rosyjskiej) oraz “Tu veneno”.
Poniżej załączamy materiał wideo z zarejestrowanym koncertem. Występ Natalii Oreiro rozpoczyna się od 2 godziny i 14 minuty.
[tabs tab1=”Natalia Oreiro – Superdiskoteka 90-x 2015″]
[tab id=1]
[/tabs]
na pewno płacą więcej.Jednak pieniądze to nie wszystko.podczas mego pobytu w buenos aires od wielu argentyńczyków dowiedziałam się,że podróże natalii i facundo do rosji nie są tam dobrze oceniane przez wielu argentyńskich fanów .bardzo szanuję natalię i facundo i tym bardziej bardzo żałuję ,że jeżdżą do rosji, która jest krajem totalitarnym.polecam filmik z moskiewskiego lotniska,kiedy wielbiciele założyli na głowę facundo ruską czapę z czerwoną gwiazdą sierpem i młotem(sowieckie symbole zakazane w wolnym świecie).wszystkich pozdrawiam
w Rosji niestety zbierze sie wiecej fanow niz u nas w Polsce
Poprawka do powyższego tekstu:
Kilka tygodni temu Facundo Arana był w Izraelu, a nie w Rosji. Do Rosji wraz z zespołem The Blue Light Orchestra przyleciał dziś tj. 25/11/2015, żeby 27/11/2015 dać koncert w Moskwie, w Domu Muzyki.
W Rosji więcej płacą.
Pewnie tak
Szkoda że do Polski tak często nie przyjeżdża jak do Rosji