Litzy, piękna piosenkarka i aktorka, znana w Polsce ze wzruszającej telenoweli Telemundo “Po prostu miłość” w ostatnich latach nie może niestety pochwalić się żadnymi sukcesami.
Swoją karierę artystyczną rozpoczynała w meksykańskiej Televisie, grając w telenowelach młodzieżowych. Początki nie były jednak łatwe. Krytycy bezlitośnie wytykali jej braki warsztatowe. Po tych doświadczeniach aktorka przeniosła się do konkurencyjnej wytwórni Argos i był to strzał w dziesiątkę. Nagrała telenowelę “Daniela”, która okazała się sukcesem. Kolejna telenowelą w karierze Litzy była “Po prostu miłość”, produkcja Telemundo, kręcona w Argentynie, która odniosła olbrzymi sukces na całym świecie. I wydawałoby się, że teraz już kariera Litzy powinna mieć tylko zwyżkową formę, jednak tak się nie stało. Litzy przeniosła się do wenezuelskiej wytwórni Venevision, podpisała kontrakt, jednak telenowela z jej udziałem nigdy nie powstała. Niestety również jej piosenki nie odnosiły spodziewanych sukcesów.
W ubiegłym roku Litzy postanowiła wrócić do grania, zdecydowała się na rolę w telenoweli Venevision kręconej w Miami – Pecadora u boku śpiewającego aktora Eduardo Capetillo, znanego u nas z roli w “Kamili” . Telenowela jednak okazała się fiaskiem. Kolejną szansę Litzy dała meksykańska stacja TV Azteca powierzając rolę u boku innego śpiewającego aktora, Yahira. Litzy zmieniła swój spokojny image na bardziej drapieżny, jednak i to nie pomogło, a telenowela poniosła porażkę. “Quiéreme tonto” spadła w ramówce stacji po zaledwie kilku tygodniach emisji z godziny 19:30 na 14:00. Czy pięknej aktorce i piosenkarce, która ma nadal wielu fanów, uda się nareszcie trafić w gusta widzów i przerwać to pasmo porażek?
podoba mi sie , ze nie jest typowa aktorka szczupla, uwielbiam ja taka jaka jest :)
wszyscy mamy wzloty i upadki to nie wina linzy, ze zagrala w telenovelach, ktore sie nie podobaly, teraz ogladam ja w pokojowka na manhatanie gra swietnie i piosenka..jest cudowna slucham jej kazdego dnia