Hiszpański aktor Mario Casas („Trzy metry nad niebem”, „Contratiempo”) jest rozchwytywany przez reżyserów i producentów. Álex de la Iglesia powiedział kiedyś podczas konferencji, że każdy twórca marzy, aby mieć go w obsadzie swojego dzieła, bo jest gwarancją, że się sprzeda. 33-latek działa na pełnych obrotach. Gdy wyskoczy z planu, wpada w wir promocji, wywiadów, sesji fotograficznych i wskakuje na kolejny plan. Tylko w tym roku światło dzienne ujrzą trzy pełnometrażowe produkcje z jego udziałem.
Co zrobić by taki aktor zechciał zgodził się przyjąć scenariusz? Bracia David i Álex Pastor znaleźli sposób. Twórcy „To już ostatnie dni” zaoferowali mu rolę w thrillerze psychologicznym z udziałem Javiera Gutiérreza. Mierzący jedyne 1,64 metry aktor jest wysoko ceniony przez środowisko artystyczne. Zawdzięcza to rolom w filmach „Stare grzechy mają długie cienie” czy „Mistrzowie”. Dla niego Casas zgodził się przyjąć rolę i to drugoplanową. „Jest dla mnie wzorem do naśladowania. Niesłychanie pracowity. Wszystko, czego się dotknie, zamienia się w złoto. Granie u jego boku jest czystą przyjemnością. My, młodzi aktorzy, powinniśmy uczuć się od takich jak on” – wyznał w wywiadzie dla dziennika EFE.
„Były lokator” (oryg. Hogar) jest spełnieniem marzeń jego twórców. Bracia Pastor od dawna nosili się z zamiarem stworzenia thrillera obnażającego uczucia takie jak zazdrość, żądza ambicji, gniew prowadzący do szaleństwa, które tłumimy w sobie. Główny bohater Javier Muñoz od roku przebywa na bezrobociu. Po latach sukcesów w świecie reklamy wypadł z rynku i nie może wbić się do niego podobnie. Napięty budżet domowy zmusza jego rodzinę do opuszczenia mieszkania, do którego przywykli i które nazywają domem. Gdy jakiś czas później odkrywa, że zachował komplet kluczy do starego mieszkania, postanawia zrobić z nich użytek i podejrzeć, jak żyją nowi lokatorzy.
Na ekranie obok Gutiérreza i Casasa zobaczymy m.in. Brunę Cusí („Lato 1993”), Ruth Díaz („Za późno na gniew”) i Davida Verdaguera („Lato 1993”). Film trafi bezpośrednio na platformę Netflix. Jego światowa premiera zapowiedziana jest na środę 25 marca.