Widzowie “Què bonito amor” byli świadkami emocjonujących scen w tym tygodniu. Końca dobiegła przygoda Eugenii Cauduro z telenowelą. Jej bohaterka, Gloria, przegrała walkę z rakiem.
Po wyemitowaniu ostatniego (124.) odcinka ze swoim udziałem, aktorka napisała na Twitterze: – Moja bohaterka, Gloria, musiała umrzeć, bo takie jest życie: ironiczne. Nigdy nie wiadomo, kiedy przyjdzie nasza kolej, dlatego trzeba cieszyć się każdym dniem. – Cudownie było grać między życiem a śmiercią. Kochane, badajcie się. Rak nie zawiadamia. Śmierć też nie. Bądźcie szczęśliwe! – zaapelowała 45 -letnia aktorka.
Gloria nie umarla bo przegrala walke z rakiem tylko umarła bo stanela w obronie syna a to jest róznica a co do postaci to wspaniala postac i miala racje trzeba sie badac
Moja mama miała znajomą, która miała znajomą która badała się co 3 miesiące. I tak rak ją dopadł i nie można było nic zrobić bo był złośliwy… Badania to nie wszystko, trzeba też mieć dużo szczęścia żeby z tego wyjść.
az sie poplakalam przy tych scenach :( To byl nasmutniesza scena z calej telki :(
Straszna jest ta choroba,Eugenia ma rację trzeba się badać.
zgadzam sie calkowicie, teraz powinno sie przeprowadzac badania prawie na wszystko chocia co 6 miesiecy…nie warto ryzykowac:)