Kiedy program telewizyjny odnosi sukces, zarząd stacji chce utrzymać go jak najdłużej na antenie. Choć “Lo que la vida me robó” w pierwszych tygodniach emisji bliżej było do sromotnej porażki niż sukcesu, z upływem czasu słupki oglądalności zaczęły rosnąć. Stąd decyzja Televisy, aby najchętniej oglądana obecnie pozycja na Canal de las Estrellas pozostała w ramówce przynajmniej do czerwca.
“Zaprzeczałam pogłoskom o przedłużeniu zdjęć, ale ostatecznie do niego dojdzie. Nie będziemy zapychacz niczego na siłę, lecz kontynuować historię każdej z postaci. Mam nadzieję, że publiczność się nie zawiedzie” – powiedziała producentka Angelli Nesma. Czy na pewno? Przypomnijmy, że scenariusz “Lo que la vida me robó” jest adaptacją historii pt. “Bodas de odio”, wiernie oddanej przez Carlę Estradę w telenoweli “Prawdziwa miłość” z Adelą Noriega i Fernando Colungą. Historia jest zwięzła, rozpisana na ok. 90 odcinków. Szacuje się, że współczesna adaptacja z Angelique Boyer i Sebastianem Rulli ma liczyć przynajmniej dwa razy tyle.
Producentka potwierdziła także, że z chęcią sięga po gotowe scenariusze, nawet te sprzed kilku lat. “Dlaczego? Bo są już sprawdzone. Odniosły sukces. Powoli odrywamy się od oryginalnego scenariusza, który dał nam fundamenty do wprowadzenia nowych wątków. Każda para otrzyma nową historię, pojawią się nowe, nieliczne postaci” – dodała. W jedną z nich z pewnością wcieli się Francisco Gattorno (“Prawdziwe uczucie”), który w ubiegłym tygodniu dołączył do ekipy telenoweli.
nie lubie Angelique Boyer!!!!!! do kasacji z nią!!!!!!!!! A Sebastianem Rulli pasuje tylko w roli Guzmana!!
“Lo que la Vida Me Robo” w USA przebiło swoją oglądalnością “Królową Południa” i od dłuższego czasu jest najchętniej oglądaną pozycją w paśmie prime-time.
Nie, jakoś nie mogę patrzyć na sebastiana ruli w tej odsłonie. Tylko Fransisco z Prawdziwego uczucia. W ogóle ja tak mam ze jak ogladam jakis serial to chcialabym zeby naprawde jakas para byla razem na prawde a nie tylko w filmie. np. nikki i franscico <333
Angelique w tej telenoweli wygląda przepięknie, tak niewinnie! Obejrzałam kilka odcinków tej telenoweli i jest interesująca. Lubiłam jednak Angelique w roli Teresy. Myślę, że granie tego typu kobiet wychodzi jej doskonale.
chce ten serial w polsce
fajnie
ja oglądam ją i muszę powiedzieć, że bardzo mi się podoba :) codziennie z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek :) nic dziwnego zatem, że telenowela została wydłużona :D A im wiecej odcinków dostanie tym lepiej :) Ja tam się cieszę :D
bardzo ladna jest piosenka Enrique do tej telenoweli :)
Rzeczywiście mogli przedłużyć o kilkanaście odcinków, połowa to za dużo,ale może uda im się nie zepsuć telki:)Również mam nadzieję że tv4 zakupi LQLVMR:)Bardzo fajnie że dołączył Francisco Gattorno, choć liczyłam że zagra główną rolę w jakimś nowym serialu stacji…
Siłą telenowel Angeli jest akcja, ona nawet z absurdalnych motywów zrobi przyjemną do oglądania historię. Mimo że nie podoba mi się LQLVMR, głownie ze wzgędu na naciągany główny wątek miłosny, to jednak telenowela ma swój klimat i jest dobrze zagrana. Tv4 powinno kupować telki właśnie takich producentów jak Angelii, no i na przekór wszystkiemu u nas dobrze się przyjmują telki Mejii- w tym wypadku liczę na QBA, no i mogliby kupić właśnie LQLVMR Angelii
Uwierz Ola,że też chcę aby na wiosnę TV6 wyemitowało “Que bonito amor” ale z tego co słyszałem,to na TV4 już nie będzie telenowel ale będą 2 nowe na TV6 i z tego co wiadomo,jedną z nich ma być ponoć Corazon Indomable.
PODKREŚLAM TYLKO ŻE TO PLOTKI
Też jestem za Corazon Indomable….jak puślili Amor Bravio to teraz chciałabym obejrzeć CI
mnie CI nie interesuje, ale jeśli ją puszczą to trudno, znajdą się tacy których to ucieszy :) ale może tą drugą będzie QBA ? no zobaczymy, a oni na pewno długo będą nas trzymać w niepewności :) Za to na jesień zapewne wyemitują LQLVMR- mam wrażenie, że to pewniak jeśli chodzi o Polskę, bo to telka w podobnym klimacie co Otchłań namiętności, a ta miała chyba dobrą oglądalność.
Otchłań namiętności miała dosyć dobrą oglądalność(ok.400-500 tys.) no ale jeśli stacja chce mieć wysoką oglądalność telenoweli emitowanej to jedynie jeszcze “Que Bonito Amor” zalicza się.Oglądałem kilka odcinków w oryginale i była świetna,tym bardziej że Salvador wyprodukował serial,a jego seriale w Polsce na przekór Meksykowi przyjmują się u nas bardzo dobrze.
W duchu liczę że QBA właśnie będzie na wiosnę emitowany.
To myślimy podobnie. Mnie para protów oczarowała, są świetnie zgrani i mają piękne wspólne sceny, a Mejia robi specyficzne telenowele, jedne mu wychodzą drugie nie, a QBA zdecydowanie należy do tych pierwszych.
Potencjalną tajemnicą sukcesu “Que Bonito Amor” w Polsce byłaby doborowa obsada(Jorge Salinas, Danna Garcia) a jako negatywne postacie:Malillany Marin(jej gra Elviry to majstersztyk) i Pablo Montero, i tego inni świetni aktorzy tj. Marcelo Buquet(“Paulina”),Angelica Maria(“Rosalinda”),Arturo Peniche(“Virginia”) czy Salvador Pineda(“Triumf miłości”) który jak zwykle był fenomenalny jako czarny charakter.
Można przedłużyc o te 30 ale, nie o połowę z 90 zrobią 180 przecież to głupota… Telenowela zrobi się naciągana i mdła….