Araceli González (46 lat) i Fabián Mazzei (47) są parą już od sześciu lat i w tym roku planują sformalizować swój związek. Ślubna ceremonia jest już zaplanowana na 14 października. Ale, jak się okazuje, złożenie przysięgi miłości nie jest ich jedynym celem. Oboje pragną także zostać rodzicami. Mazzei wyznał, że Araceli jest kobietą jego życia i chciałby mieć z nią dziecko. A ponieważ ryzyko jakie niesie ze sobą późna ciąża jest duże, nie wykluczają adopcji. “Adopcja wydaje mi się czymś wspaniałym i, owszem, bierzemy ją pod uwagę. Sztuczne zapłodnienie, ani rozwiązania tego typu nie wchodzą w grę” – powiedział Fabián.
Fabián i Araceli znają już smak małżeństwo. Araceli wyszła podwójnie za mąż. W wieku 22 lat poślubiła Rubena Torrente, ojca jej pierwszej córki, a sześć lat później została żoną Adriana Suara, z którym doczekała się syna. Fabián poślibił pierwszą żonę w wieku 26 lat i choć zarzekał się, że już nigdy pójdzie do ślubu, związek z Araceli sprawił, że zmienił zdanie.
Ślub będzie intymną ceremonią, w gronie rodziny i przyjaciół. Bez zobowiązań. Aktorka założy suknię ślubną, jaką wybrała dla niej jej zmarła babcia, projektantka mody, która odeszła przeżywszy 100 lat.
to fajnie jakieś dziecko znajdzie prawdziwy dom
Bardzo fajnie tyle maluchów czeka na rodziców. Zazdroszczę że jej babcia żyła sto lat, ja nie mam już żadnej babci, dziadka ani taty a jestem młoda:(
Z kim jest teraz związany drugi mąż Aracelii , jeśli można wiedzieć . Ja wolą ją w jaśniejszym kolorze włosów , w ciemnym troszkę traci na urodzie .
Odpowiadamy: z Griseldą Siciliani.
Dzięki , a niezapomniana Debora z ” Sos mi vida “.
Widać, że mają świetne geny. Araceli też pewnie do setki dociągnie.
Fajnie że chcą adoptować dziecko wiele dzieci czeka na rodzinę. A z tą babcią która przeżyła 100 lat to super ;) hehe