Wczoraj pisaliśmy o kontuzji, której nabawił się Gabriel Soto na siłowni. Okazuje się, że był to tylko wstęp do innych niespodzianek zdrowotnych, które zgotował mu w tym tygodniu los.
W czwartkowy poranek aktor dostał silnego ataku bóli. Szybko został przetransportowany do kliniki, gdzie okazało się, że doszło do pęknięcia wrzodu. Na miejscu aktor prosto trafił na salę operacyjną.
Jak podają media aktor jest już w domu i wraca do zdrowia, a jego stan jest dobry. Niestety, lekarze zalecili mu tydzień wolnego od pracy.
Na szczęście, nieobecność Gabriela na planie “Libre para amarte” nie wpłynie na opóźnienia w telenoweli. Ekipa jest z odcinkami do przodu i w trakcie tego tygodnia nakręci sceny, w których protagonista nie występuje.
Przecież Gabriel miał żonę z którą wychowywał jej syna a teraz jego partnerką jest Geraldine Bazan z którą ma córkę. Geraldine kiedyś w wywiadzie powiedziała że nie potrzebny jest im ślub po to aby być razem i się na końcu rozwieść.
No właśnie
Do Magda:) tak wiem,ale może on po prostu nie chce mieć ślubu z tą kobietą bo jej na tyle nie kocha a może tylko dla dziecka są razem.
Może nie kocha, bo jak się kogoś kocha to ślub nie jest problemem.
Do Magda:) a skąd to wiesz niby co powiedział ci że nie chce mieć żony czy co ???
Ma jakąś kobietę, zrobił jej dziecko, a ślubu nie ma. Jakby chciał to by się ożenił z matką tego dziecka. Proste.
Piękniutki ma Uśmiech na tym zdjęciu,chciałabym mieć takiego męża !!!
Ale on nie chce mieć żadnej żony.
wracaj do zdrowia
No proszę znowu coś się stało,ale Gabriel ma pecha
teraz miał operację mam nadzieję że już wszystko w porządku.
Dobrze że nic mu nie jest to już było poważne nie to co noga.
Jak pech to na całego
Życzę zdrowia.