Wczorajszej nocy William Levy udowodnił, że w jego żyłach płynie prawdziwie kubańska krew. Długo wyczekiwana, gorąca cha cha jaką wykonał ze swoją partknerką, Cheryl Burke, stała się prawdziwą atrakcją wieczoru i niesamowicie rozgrzała zgromadzoną w studio publiczność. Owacje po występie Kubańczyka długo nie ustępowały.
Jury także podzieliło zachwyt publiki i nagrodziło parę 24 punktami, klasyfikując ją na drugiej pozycji. Padło wiele pozytywnych słów pod adresem Levy’ego. Włoski choreograf, Bruno Toniolli, nazwał go “najgorętszym podarunkiem tego sezonu” i pochwalił jego “zbyt gruby kostium”.
Obecna w studio Elizabeth Gutiérrez razem z widownią dopingowała męża w jego pierwszym występie.
[tabs tab1=”Wideo”]
[tab id=1]
[/tab]
[/tabs]
To Elizabeth jest jego żoną?????????
Napewno pójdzie mu lepiej niż Elizabeth w Mira quien baila. A można go obejrzeć na youtube???
Swietnie zatanczyl! :) Mi sie bardzo podobala jego czacza, nie zdziwie sie jesli dojdzie do scislej trojki a nawet wygra ;)