Z dnia na dzień stał się jednym z najbardziej pożądanych latynoskich amantów na świecie. Wielokrotnie powtarzał, że aby dotrzeć tu, gdzie jest, musiał podejmować się wielu dziwnych prac. Czy tymi wymijającymi stwierdzeniami próbował ukryć swoją niechlubną przeszłość? Tak przynajmniej twierdzi dawny znajomy Kubańczyka.
Artykuł magazynu “Mira” rzucił inne spojrzenie na obiekt zazdrości wielu mężczyzn i westchnień wielu pań – Williama Levy’ego.
– Brał 500.000 pesos za zajmowanie się ogródkiem. Był przystojny, więc kobity zwracały na niego uwagę. Zazwyczaj zatrudniał się w domach starszych, bardzo zamożnych pań. Wieczorami chodził do eleganckich lokali, żeby podrywać starsze panie. Oddawał im małe przysługi, a one mu się odwdzięczały. Tak zarabiał na życie – twierdzi dawny znajomy Williama, kubański model, aktor i producent, Leonardo da Nilo.
– Pewnego dnia trafił do domu bogatej kobiety, która okazała się być także chirurgiem plastycznym. Zajmował się jej ogródkiem, nie tylko tym na zewnątrz domu, a ona odpłaciła mu się silikonową klatką i implantami pośladków – dodaje da Nilo.
Na koniec “dołożył do pieca”, wyznaniem: – Z czasem lista jego klientek powiększała się. Było ich coraz więcej. Z czasem już nie tylko klientki, ale też klienci…
Czekamy na dalsze informacje i weryfikacje, czy wyżej wspomniane szkielety rzeczywiście pochodzą z szafy Williama.
Wasza nienawiść względem niego jest zadziwiająca .. smutne bo portal jest bardzo stronniczy .. rozumiem że gdzieś wyciekają takie informacje ale czy wy musicie publikować tylko złe rzeczy o nim ..? dajcie sobie na wstrzymanie i nie publikujcie nic o Levy’m skoro go tak nie lubicie ..
Zgadzam się z leśniczanką.Dajcie spokuj człowiekowi.Dla mnie William Levy jest w pierszej dziesiątce najleprzych aktorów latino i nic tego nie zmieni.
Ktos kto prowadzi ten portal jest bardzo naiwny glupiutki i ma male rozeznanie. Takie glupstwa i nie sprawdzone brednie wypisuja brukowce a wy to powielacie. Ta strona traci wiarygodnosc. Jeszcze sie taki nie urodzil co by kazdemu dogodzil. Jutro napiszecie, ze cpa bo chyba jeszcze tylko to zostalo w repertuarze. Zostawcie czlowieka w spokoju jak nie lubicie jego atorstwa nie ogladajcie jego nowel.
nie wierze w to wogóle kpiny i tyle chodź jest przystojny nie sądze by sie do tego posunął koles chce zrobic wiekszą karierer kosztem willlama
Ja też uważam że Lewy nie jest święty, talentu nie ma, a dojść jakoś musiał na szczyt… I być może zarabiał na to tyłkiem mało to było takich przypadków??? Ci co nie wierzą to raczej nie wiedzą jak okrutny jest show-biznes…. A prostytucja jest stara jak świat nawet w dawnych czasach, czasach królów żeby dalej zajść trzeba było zarabiać tyłkiem….
A ja uważam, że William wcale nie jest takim niewiniątkiem na jakie pozuje. Pamiętam kilka lat temu, za czasów CCEA jeszcze, jak wyciekły jego zdjęcia z reklam bielizny, na których świecił wszystkim. Wówczas bronił się, że był głupi i podpisał kontrakt, nie czytając go. Bla bla bla. A później co jakiś czas wyciekały do Internetu, jeszcze z okresu przed kampanią reklamową bielizny, sesje na których zrzucał ciuchy, jakieś zdjęcia z domowych, pseudosesji, na których świecił tyłkiem i wcale mu to nie przeszkadzało. Jakoś później już nie powtarzał bajeczki o kontrakcie. Zamilkł. Nie wiem, czy był gigolakiem, czy chodził też z facetami. Ale nie zdziwiłoby mnie to. Jestem przekonany, że nie zaszedł tu, gdzie jest dzięki talentowi…
que error przykro mi szkoda mi Levy’ego. ale to co robił i z kim spal jego sprawa ja go łubie jako aktora i nie wieszajcie na niego psów zajmijcie się swoimi sprawami
Do czego to się ludzie nie posuną z zazdrości i czystej zawiści.
tak myslalem ze sypiał tez z mezczyznami. nie dziwie sie bo niezle ciacho z niego
Jakaś gwiazda kiedyś powiedziała, że jeśli gdzieś jest napisane albo powiedziane, że coś mówił znajomy gwiazdy to na 99,99% jest to wyssane z palca a to wyrażenie “powiedział znajomy gwiazdy” ma tylko stwarzać pozory wiarygodności.
Nie osłabiaj mnie. A co Ci miała gwiazda powiedzieć? Zazwyczaj jednak w takich przypadkach są to bliscy znajomi gwiazd albo też same gwiazdy, o których przycichło, a lubią być na językach.
nie powiedziałam, że mi powiedziała. Powiedziała ogólnie.
Co to za znajomy jak takie rzeczy mówi. Jak wszystko się dobrze układa to trzeba się wtrącić w czyjeś życie i nazmyślać kłamstw. Zazdrość ludzka nie zna granic.
Nie wiem czy to prawda wydaje mi się że nie, a jeśli prawda to każdy ma coś na sumieniu żeby przetrwać robi się różne rzeczy, fajny znajomy takie brudy wyciąga.
William to zadufany w sobie dupek, ale wymyślać takie brednie na jego temat to przesada.
Niemożliwe.Nie wierzę w to.Dużo ludzi z zazdrości mści się i wygaduje na bzdurę starych znajomych.Po prostu jego znajomego dawnego zżera zazdrość,bo William jest przystojny i znany.William jest piękny,przystojny i grzeczny.
Ktoś go bardzo nie lubi,skoro takie brednie o nim powiedział.Ja w to wcale nie wierze.
Dokładnie za bardzo poniosła kogoś wyobraźnia, zbyt nierealne aby w to uwierzyć
nie przepadam za nim ale ciezko w to uwierzyć widocznie ktos go musi bardzo nie lubieć zeby takie rzeczy mówić