Hit potrzebny od zaraz! Tak można ująć sytuację Televisy, w której obecnie znajduje się stacja. Już dawno oglądalność telenowel o 21.00 nie notowała tak niskich wyników w tak długim czasie. „La Tempestad” poniosło sromotną klęskę, nadzieje pokładane w „Lo que la vida me robó” póki co nie spełniają się. Nic więc dziwnego, że szefowie Televisy myślą już o jej następcy. Wiadomo, że w pasmo po Angelli Nesmy Mediny „wskoczy” nowa telenowela Nicandro Díaza Gonzáleza („Amores verdaderos”), meksykańska wersja argentyńskiej telenoweli, „Dulce amor”.
Stacja wierzy, że nowa produkcja ponownie wywinduje pasmo prime-time i osiągnie oglądalność na poziomie 28-29 pkt.
Póki co producent zabiera się za kompletowanie obsady. Padają różne nazwiska. Silvia Navarro czy Daniel Arenas.
Na ten czas potwierdzone jest jedynie jedno nazwisko: Julián Gil.
Informacje o roli, jaką miałby zagrać 43-letni Argentyńczyk są sprzeczne. Jedni twierdzą, że aktor zagra jednego z protagonistów, inni, że zagra rolę villana. Jak będzie? Przekonamy się już wkrótce. I na pewno Was o tym poinformujemy.
Zdjęcia do DA rozpoczną się na początku przyszłego roku, a sama telenowela zagości na antenie Canal de las Estrellas wiosną przyszłego roku.
ja uwielbiam juliana gila i chciałabym żeby zagrał w końcu inną rolę a nie tylko czarne charaktery, mógłby zagrać jednego z protagonistów
Julian sie nadaje tylko na villana.. a jesli Nicandro wybierze Arenasa no to raczej bedzie kit a nie hit..
byle nie Daniel Arenas ! marzy mi się Ivan Sanchez <3 <3 no i Silvia :)
Oby Julian zagrał villana,jako prota wolę widzieć innego aktora:-)