Urodzony w Barcelonie scenarzysta i reżyser Cesc Gay został doceniony przez Katalońską Akademię Filmową. Instytucja ta przyznała jego ostatniemu dziełu pt. „Truman” sześć nagród Gaudíego, przyznawanych od ośmiu lat aktorom i filmowcom. Film miał swoją premierę na festiwalu w San Sebastián, gdzie zdobył nie tylko uznanie krytyków i publiczności, ale także dwie Srebrne Muszle, przyznane ex aequo dla odtwórców głównych ról, Ricardo Darína (“Sekret jej oczu”, “Dzikie historie”) i Javiera Cámara (“Porozmawiaj z nią”, “Lepiej jest nie patrzeć”). Miesiąc później zajął także wysokie trzecie miejsce w plebiscycie publiczności Warszawskiego Festiwalu Filmowego.
Bohaterami filmu są dwaj przyjaciele, którzy spotykają się po latach, by spędzić wspólnie kilka dni i pożegnać się, albowiem jeden z nich jest nieuleczalnie chory. „Historia Trumana zrodziła się tak samo, jak wszystkie inne. Życie dostarcza przeżyć, które otwierają oczy i rodzą chęć podzielenia się podobnymi odczuciami. Nie wszystkie przydarzają się mnie i niestety nie wszystkie są dobre” – powiedział reżyser w wywiadzie dla walencyjskiego magazynu „Cartelera Turia”.
Scenariusz do „Trumana” powstał w 2012 roku, tuż po zakończeniu prac nad „Wiecznymi kowbojami”, poprzedniego filmu Cesca, w którym także pojawili się Darín i Cámara. „Zgromadziłem sporo materiałów, lecz pozwoliłem im trochę poleżeć” – wyjaśnił reżyser. Opowiadanie historii, która porusza dość delikatny temat, jakim jest śmierć nie należy do najłatwiejszych zadań. Cesc znalazł na niego sposób i nie próbuje wyciskać z widza łez rozpaczy. Zadbał o powiązanie wątków dramatycznych z komediowymi, by uprzyjemnić seans i uciec od przesadnego sentymentalizmu. „Zawsze zadaję sobie pytanie o to, jak mój film zostanie odebrany przez publiczność. Sukces odnosi się wtedy, gdy widzowie przyjmują go w taki sposób, jaki sobie zamierzyłeś” – oświadczył, podkreślając przy tym wagę świadomości scenarzysty i reżysera o możliwych efektach już na etapie tworzenia. „Chciałem zachować równowagę emocjonalną. Ponieważ to film dramatyczny i smutny, wykorzystałem fakt, że jego bohaterami są dwaj przyjaciele, żeby uczynić go lżejszym” – dopowiedział.
Cesc Gay od samego początku założył, że nie będzie zajmował się wydarzeniami z przeszłości swoich bohaterów, lecz skupi się na teraźniejszości. „Sam temat kusił zatopieniem się przed melancholii i spojrzeniem za siebie. Mnie to zupełnie nie interesowało. Liczył się tylko ten moment i aktualne potrzeby obu bohaterów” – wytłumaczył. Do nakreślenia postaci posłużył się kontrastem. Obraz rozpoczyna się od przyjazdu Tomása (Cámara) do Hiszpanii, gdzie od lat mieszka i pracuje Julián (Darín). Przyjaciół dzieli nie tylko dystans geograficzny, ale także szczęście w życiu. Tomás mieszka i pracuje za granicą w otoczeniu rodziny, a Julián jest rozwodnikiem, jego syn studiuje w Amsterdamie, a w teatrze, który był jego drugim domem, brakuje dla niego miejsca. „Odseparowanie bliskich od Tomása było celowym zabiegiem, żeby pozostawić go samego i pracować nad postacią pozbawioną towarzystwa” – wskazał reżyser. Bez wątpienia największymi atutami film są zmyślnie napisany scenariusz i właściwie dobrana obsada. Zdaniem jego twórcy, ma on mieć charakter terapeutyczny, gdyż poprzez mówienie o rzeczach przykrych czy wywołujących silne emocje, pozwala zyskać nad nimi przewagę. „Truman” jest w tym wymiarze „próbą oswojenia się ze strachem przed śmiercią” – dodał na koniec.
Nagrody Gaudíego dla “Trumana” zostały przyznane w następujących kategoriach: najlepszy film niekataloński, najlepszy reżyser (dla Cesca Gaya), najlepszy scenariusz (dla Cesca Gaya i Tomàsa Aragaya), najlepszy aktor (dla Ricarda Darína), najlepszy aktor drugoplanowy (dla Javiera Cámary) oraz najlepsza aktorka drugoplanowa (dla Dolores Fonzi). Lista z wszystkimi zwycięzcami jest dostępna na stronie www.academiadelcinema.cat.
Rozmawiała Laura Pérez
[tabs tab1=”Truman – Zwiastun”]
[tab id=1][jwplayer player=”4″ mediaid=”25617″][/tab]
[/tabs]