Maripaz żali się Ivanowi, że matka chce ją posłać do szkoły prowadzonej przez zakonnice w Stanach Zjednoczonych, a ona nie chce oddalać się od przyjaciół. Iván odpowiada, że chociaż wolałby mieć ją blisko, sądzi że tak będzie dla niej najlepiej. Alicia oznajmia Arcelii, że Juan Jaime przestał ją gnębić dzięki wstawiennictwu Carloty. Arcela uprzedza ją, by była czujna, gdyż mężczyźni są bardzo przebiegli. Alicia zarzeka się, że już nigdy nie zwiąże się z żonatym mężczyzną. Iván dowiaduje się od Lucíi, że Maripaz ma nie wróci do domu na Boże Narodzenie.
Mija kilka lat. Lucía informuje Ivana o powrocie Maripaz na wakacje. Iván cieszy się, bo Lucía w końcu będzie miała towarzystwo. Lucrecia nakazuje Alicii posprzątać pokój Maripaz. Maripaz jest zauroczona Ivanem, lecz ukrywa to przed Lucíą. Lucrecia złości się na widok Ivana z walizkami jej córki. Alicia pyta Lucrecię, dlaczego tak źle traktuje Ivána. Kobieta odpowiada, że to zwykły służący. Carlota nie zgadza się z nią oraz wyjaśnia, że Iván jedynie wyświadczał im przysługę.
Maripaz prosi o zgodę na wzięcie kilku lekcji jazdy od Ivana. Carlota wytyka Lucrecii, że nie szanuje męża i poniża go w obecności córek. Uważa, że Gerardo jest dobrym człowiekiem, lecz brak mu silnego charakteru, co po części także jest jej winą. Gerardo żali się Alicii, że ma dość swojego małżeństwa. Chce odejść od żony i proponuje Alicii, by wyjechali razem. Alicia odmawia we względu na syna oraz reakcję Carloty i jego żony. Maripaz wyznaje Ivanowi, że nie lubi się uczyć, bo wie, że i tak skończy jako utrzymanka jakiegoś bogacza. Następnie prowokuje go, żeby ją pocałował.
Opracowanie novela.pl
Więcej informacji na stronie www.novela.pl/milosc-i-przeznaczenie