León prowokuje Lucíę. Ściska ją i próbuje pocałować, jednak zostaje odtrącony. Zbulwersowana jego zuchwałym zachowaniem Lucía zwalnia go z pracy. Alicia zawiadamia Beltrana, że ich syn trafił do szpitala i pilnie potrzebuje dawcy. Mężczyzna oznajmia, że musi pojechać do Stanów Zjednoczonych, żeby zdobyć pieniądze, które tak bardzo są im potrzebne.
Mateo opowiada Evie o spotkaniu z człowiekiem, który przekazał mu informacje na temat Alacrana oraz o jego tragicznej śmierci. León mówi Guillermowi, że nie pracuje już dla jego rodziny. Widząc zatroskaną twarz syna, proponuje żeby wyznał, co go trapi. Guillermo ujawnia, że ma żal do ojca, że poświęcał więcej uwagi interesom niż własnej rodzinie. Nie zdradza mu powodu swoich rozterek, ale przyznaje, że popełnił błąd.
León ma pretensje do samego siebie, że dał się zwolnić. Mówi przyjacielowi, że czasem przestaje być sobą. Silvina dowiaduje się od Tiberia o zwolnieniu Jacoba. Postanawia wytłumaczyć Lucíi, że popełniła błąd. Zwierza się, że ma przeczucie, że miejsce Jacoba jest przy ich rodzinie. Jacobo dochodzi do wniosku, że los dał mu drugą szansę, aby przejrzał na oczy i zrozumiał, że jego małżeństwo było farsą, a do tego zawiódł jako ojciec i dał się wykiwać Johnny’emu, zaś pieniądze, o które przez całe życie zabiegał, nie uratowały życia jego pierwszej żonie. Lucía składa niezapowiedzianą wizytę Camilowi. Jacobo otwiera jej drzwi.
Opracowanie novela.pl
Więcej informacji na stronie www.novela.pl/milosc-po-grob