Rubí otrzymuje różę w prezencie od kolegi ze szkoły. Uprzedza Paco, że przyjmuje ją wyłącznie w imię łączącej ich przyjaźni. Maribel przedstawia Rubí swojemu ojcu. Gdy mężczyzna wypytuje dziewczynę o jej korzenie, Rubí odpowiada, że jej ojciec umarł i razem z matką utrzymują się z pensji siostry. Udaje dumną ze swojego pochodzenia i stypendium, dzięki któremu może uczęszczać do tej samej szkoły co Maribel.
Rubí zazdrości Maribel bogatego i przystojnego narzeczonego. Marzy o poznaniu i poślubieniu kogoś takiego jak Héctor. Rubí wylewa kawę na nową suknię siostry. Matka domyśla się, że zrobiła to celowo i oczekuje wyjaśnień. Rubí zarzuca matce, że faworyzuje Cristinę. Daje upust swojemu rozżaleniu faktem, że nie urodziła się w luksusach jak Maribel, którą nazywa kuternogą. Refugio wymierza córce policzek.
Maribel dowiaduje się, że jej narzeczony przyjeżdża do Meksyku. Boi się spotkania z nim sam na sam, gdyż dotąd nie zebrała się na odwagę, by powiedzieć mu o swoim kalectwie. Prosi Rubí, by przywitała Hectora na lotnisku i zrobiła to za nią. Héctor jest oczarowany urodą Rubí.
Opracowanie novela.pl na podstawie materiałów dystrybutora.
Więcej informacji na stronie www.novela.pl/rubi-cena-marzen