Rubí zaczyna płakać, gdy w trakcie nocy poślubnej przypomina sobie o Alejandrze. Ukrywa prawdziwy powód przed Hectorem i wmawia mu, że to z emocji, bowiem pierwszy raz oddaje się mężczyźnie. Marco zastaje Alejandra w barze. Mężczyzna czuje się zdradzony przez Hectora, którego traktował jak brata, i Rubí, która wybrała pieniądze zamiast miłości.
Elisa wpada w złość, gdy mąż oznajmia jej, że musi wyjechać. Chciałaby, żeby został przy niej przynajmniej do powrotu Hectora. Héctor mówi Rubí, że stracił pracę, Howard odsunął go od projektu i nie pojadą do Nowego Jorku. Uspokaja ją, że zabezpieczył się finansowo. Ma do sprzedania ziemie oraz dysponuje sporym kapitałem, którym obraca jego ojciec chrzestny.
Alejandro pociesza zrozpaczoną Maribel. Przypomina jej, że życie toczy się dalej i otaczają ją ludzie, którzy szczerze ją kochają. Dodaje, że on sam potrzebuje przyjaciółki, która będzie go wspierała. Yago Pietrasanta nie może się oprzeć urodzie Rubí i podchodzi do niej. Erika przedstawia go jako dyrektora hotelu.
Opracowanie novela.pl na podstawie materiałów dystrybutora.
Więcej informacji na stronie www.novela.pl/rubi-cena-marzen