Horacio Alcalá zjeździł pół świata zanim osiadł na stałe w Hiszpanii. To właśnie tam, podczas kolacji ze znajomymi, usłyszał pierwszy raz o muxes, zwanych trzecią płcią. Ich historia od początku wydawała mu się niewiarygodna. Namówił producenta na podróż do Oaxaca, aby poznać bliżej ich życie, tradycje i problemy. Po trzech miesiąc zdobył dość materiału, aby utkać z niego film. Pomysł na tytuł „Finlandia” nasunął się w trakcie pisania scenariusza. Piękny, choć zimny i odległy kraj miał kontrastować z barwnym Meksykiem oraz symbolizować azyl dla bohaterów filmu. Do udziału w produkcji udało mu się zaangażować Noego Hernandeza („Osiem na dziesięć”), zdobywcę trzech nagród Ariel, najwyższego wyróżnienia w meksykańskiej kinematografii.
Delirio (postać grana przez Hernandeza) mieszka wraz z innymi muxes na południu Meksyku. Tworzą zgrana grupę, jednak żyją pod wpływem wielu nacisków. Ich sytuacja dodatkowo komplikuje się za sprawą Marty (Andrea Guasch), ciekawskiej hiszpańskiej turystki. W rzeczywistości kobieta jest projektantką mody, której powierzono zadanie zbadania ich awangardowych strojów do nowej linii. Gdy Marta zaczyna kwestionować swoją misję po nawiązaniu znaczącego związku z muxami, region nawiedza trzęsienie ziemi, wstrząsając społecznością i uwalniając szereg emocji, które były głęboko ukryte pod powierzchnią.
Telewizyjna premiera w niedzielę 12 lutego o godz. 20.30 na kanale Cinemax. Natomiast już w piątek 3 lutego „Finlandia” zasili bibliotekę filmów HBO MAX.