W sierpniu katalog seriali Netflixa poszerzyły dwa znakomite hiszpańskie seriale wyprodukowane przez Bambú Producciones oraz Atresmedia. Są nimi wielokrotnie nagradzany i znany już polskim widzom serial “Gran Hotel” (emitowany w Jedynce pod zmienionym tytułem “Zagadka hotelu Grand”) oraz rozchwytywany przez zagraniczne telewizje i dostępny premierowo serial “Velvet”.

Akcja obu seriali rozgrywa się w XX wieku. Serial “Gran Hotel” (dostępne wszystkie trzy sezony, łącznie 66 odcinków) przenosi widzów do roku 1905, na północ Hiszpanii. Do luksusowego hotelu w Cantaloa zmierza para bohaterów, Alicia (Amaia Salamanca) i Julio (Yon González). Ona należy do rodziny Alarcón władającej hotelem i powraca w rodzinne strony, by ratować upadający interes. On szuka swojej siostry, Cristiny (Paula Prendes), która od miesiąca nie daje znaku życia. Po przybyciu na miejsce dowiaduje się, że ta zniknęła w dziwnych okolicznościach. Pod innym nazwiskiem zatrudnia się jako kelner i prowadzi prywatne śledztwo. Ich losy splatają się jeszcze tego samego wieczora podczas przyjęcia wydanego przez matkę Alicii, doñę Teresę (Adriana Ozores), na cześć powrotu córki oraz jej zaaranżowanego małżeństwa z Diegiem Murqíą (Pedro Alonso), dyrektorem hotelu.

Serial “Velvet” (dostępne są dwa sezony, 29 odcinków) przywołuje portret Madrytu z końca lat 50-tych. Na jednej z głównych ulic miasta, Gran Vía, mieści się ekskluzywny lokal z elegancką, wyrafinowaną i najdroższą odzieżą Galerías Velvet. Za jej drzwiami rozgrywa się jedna z najpiękniejszych historii miłosnych skromnej szwaczki imieniem Ana i przyszłego spadkobiercy imperium mody Alberta. W rolach głównych Paula Echevarría i Miguel Ángel Silvestre.