„Kobieta ze stali” – Odcinek 20
Valentina mówi Ivanie, że została spoliczkowana przez pewną kobietę o imieniu Sandra, która dodatkowo oskarżyła ją o podrywanie jej narzeczonego,
Valentina mówi Ivanie, że została spoliczkowana przez pewną kobietę o imieniu Sandra, która dodatkowo oskarżyła ją o podrywanie jej narzeczonego,
Wściekła Valentina mówi Rosendo, że nie miał prawa podpalać domu Juana. Ona sama nigdy nie wydałaby mu takiego okrutnego i
Crisanta pyta Rosendo, czy wrócił do niej tylko dlatego, że właścicielka hacjendy wyrzuciła go z posady. Mężczyzna hardo odpowiada, że
Ciotka Isabel czuje, że Valentina jej potrzebuje, mówi o tym Ivanie i sugeruje, że powinny pojechać na hacjendę aby dotrzymać
Rosendo nie wierzy, że Valentina jest właścicielką posiadłości. Rozgoryczona kobieta stwierdza, że z przyjemnością zwolni go z zajmowanego stanowiska, nie
Valentina wbrew pozorom nie uroniła ani jednej łzy i drastycznie się zmieniła, tak, jakby stała się kimś zupełnie innym. Kobieta
Alonso ucieka przed Neronem, jednak wcale nie jedzie w kierunku kościoła, gdzie planowo miał złożyć przysięgę małżeńską. Tymczasem z każdą
Margarita przyznaje komisarzowi policji Toledo, że kilka godzin przed śmiercią Oscara Ampudia słyszała, jak ten bardzo ostro sprzeczał się z
Valentina pokazuje Alonso fotografię małego Santiago i pyta go, kim jest to dziecko. Alonso przyznaje, że to syn jego kuzynki,
Ivana, z pełną premedytacją, mówi Benicie, że nie wie co ma zrobić, by ukryć swój gniew i żal z powodu