„Sekret” – Odcinek 47
Angustias wyrzuca Pepę i nie chce, żeby odbierała jej poród. Życzy sobie opieki prawdziwego lekarza. Pepa czuje się urażona i
Angustias wyrzuca Pepę i nie chce, żeby odbierała jej poród. Życzy sobie opieki prawdziwego lekarza. Pepa czuje się urażona i
Pepa opatruje rany Angustias. Kobieta obarcza ją winą na spowodowanie wypadku. Pepa przypomina jej, że stała w przedsionku z ojcem
Don Anselmo nakazuje Angustias przysiąc, że nie zabije Pepy. Kobieta obiecuje, że nie zrobi tego sama, unikając tym samym zakazu
Francisca rozmawia z synem o jego romansie z Pepą i, ku zaskoczeniu Tristana, akceptuje go. Później postanawia rozmówić się z
Niespodziewane pojawienie się Alberto krzyżuje plany Felisy, która usiłowała uderzyć Pepę kamieniem w głowę. Raimundo zmusza księdza do rozważań na
Soledad musi zdecydować, czy poślubi Markiza. Jeśli się nie zgodzi, on poprosi ją, żeby nie podejmowała decyzji pochopnie i dobrze
Angustias przedstawia Felisę jako przyjaciółkę z dzieciństwa, która przyjechała żeby pomóc jej podczas porodu. Francisca zostaje zmuszona ugościć kobietę pod
Tristán jest zazdrosny. Po raz pierwszy inny mężczyzna staje się jego rywalem o względy kobiety. Pepa usiłuje przetłumaczyć Tristanowi, że
Mercedes opowiada Soledad o swoim przyjacielu, który przyjeżdża na kilka dni do Casony. Przedstawia go jako idealnego kandydata na męża
Don Anselmo zostaje przyciśnięty do muru. Nie pozostaje mu nic innego jak milczeć w sprawie przeszłości Pepy. Nie zamierza bynajmniej