Przyzwyczaiła widzów do oglądania jej w rolach dorastających dziewczyn. Teraz Sofía Lama (“Dom po sąsiedzku”) czyni ogromy krok w karierze wcielając się w postać Andreii w telenoweli Telemundo “Rosa Diamante”, to postać o wielu odcieniach. Polska publiczność kojarzy aktorkę głównie z takich telenowel jak “Meandry miłości” i “Eva Luna”.
-W “Rosa Diamante” wcielasz się w bardziej dojrzałą postać, nie jesteś już dorastającą dziewczynką. Jak oceniasz tę zmianę?
-Uwielbiam ją. Jako aktorka muszę akceptować zmiany i myślę, że mój okres dorastanie został już zakończony. Nadszedł czas, aby stać się bardziej dojrzałą i poważną aktorką.
-Andrea, Twoja postać, to szlachetna dziewczyna, ale jednocześnie niepewna i żyjąca w ciągłym strachu przed mężem. Posiada wiele niuansów. Co sądzisz o tej postaci jako aktorka?
-To było trudne, ponieważ kwestię gwałtów i nadużyć trudno jest grac dla kobiety, ale to bardzo prawdziwy i aktualny temat. Myślę, że to bardzo dobrze, że mamy możliwość pokazania ludziom, że zawsze jest jakieś wyjście i kobieta nie musi przechodzić przez piekło jakim jest maltretowanie z ręki męża.
-Twoją najlepszą przyjaciółką w telenoweli jest Rosa, grana przez Carlę Hernández , która debiutuje w tej produkcji jako protagonistka. Jak się z nią pracuje?
-Carla jest wspaniałą osobą. Jest bardzo profesjonalna i oddana swojej pracy. Spędza cały dzień na planie i jest jej trudniej od innych, ponieważ cała historia skupia się na jej postaci. Ona pracuje długie godziny i czasami jest zmęczona, co jest normalne, ale zawsze z chęcią do dalszej pracy.
-Urodziłaś się w Meksyku, jednak większość swojej kariery rozwinęłaś w Stanach Zjednoczonych. “Rosa Diamante” daje ci możliwość powrotu do pracy w rodzinnym kraju. Jakie, to uczucie?
-Meksyk jest krajem, który kocham i za, którym tęsknie mam luksus, że mogę tutaj pracować. Nie wykluczam powrotu do Miami w przyszłości, gdyż życie tutaj jest bardzo niepewne. Bardzo się cieszę, że Telemundo produkuje tutaj.
-Mówiąc o Meksyku. Czy widzisz siebie w Televisie?
-Jasne. Televisa jest największym i najbardziej znanym producentem. Dała olbrzymi impuls karierom wielu aktorów. Oczywiście, chciałabym pracować w przyszłości, ale tez nigdy nie zostawię Telemundo i Univision są, to firmy, które bardzo szanuję i uwielbiam z nimi pracować.
-Czy oglądałaś telenowele jako dziecko? Czy pamiętasz takie, które szczególnie utkwiły ci w pamięci?
-Tak. Nigdy nie oglądałam wielu telenowel, ale pamiętam, że były trzy, które widziałam od początku do końca i wręcz przykleiły mnie do telewizora. “Maria z przedmieścia”, “Lazos de amor” i “Soñadoras” są wspomnieniem mojego dzieciństwa i młodości.
-Gdybyś mogła wybrać sobie, któryś z zawodów, to jaki i dlaczego?
-Kocham mój zawód. Mimo, że jest trudny, to przyjmuje go z jego wzlotami i upadkami. Jest, to sposób życia, którego nie zamienię na nic innego.
-Dla tych, którzy nie wiedzą, jaka jest Sofía Lama prywatnie?
– Jestem energiczna, niecierpliwa i zdesperowana. Uważam się za dobrego przyjaciela i dobrą córkę, mam doby charakter,ale potrafię wybuchnąć, gdy ktoś mnie zdenerwuje (śmiech).
Ja teraz ją kojarzę jako Hildę w Domu po sąsiedzku, który to serial właśnie kończę. Nigdy nie wiedziałam czy to ta sama aktorka bo ona ma 2 nazwiska : Lama i Stamatiades, w jednym serialu piszą jedno nazwisko a w kolejnym drugie:)
w rzeczywistosci jest ladniejsza niz np w Eva luna, lubie ja i rzycze owocnej kariery:)
Fajnie grała w “Evie Lunie”.
Sofia jest sympatyczna i zdolna , lubię ją oglądać ostatnio w serialach telemundo .
lubię ją